W niedzielę w południe brukselscy strażacy interweniowali w związku z pożarem, który wybuchł w sklepie elektronicznym przy Chaussée de Mons w Anderlechcie. Źródłem ognia okazała się bateria hulajnogi elektrycznej, która spontanicznie zapaliła się, mimo że nie była podłączona do ładowania.
Szybka reakcja dzięki systemowi monitoringu
Incydent został szybko zauważony dzięki zainstalowanemu w sklepie systemowi monitoringu, który zarejestrował dym i uruchomił alarm. Właściciel sklepu, poinformowany przez system o zagrożeniu, natychmiast skontaktował się z odpowiednimi służbami. Strażacy dotarli na miejsce w krótkim czasie, co pozwoliło na szybkie opanowanie sytuacji.
Na nagraniach z monitoringu wyraźnie widać moment zapłonu baterii hulajnogi, która znajdowała się w sklepie w celu naprawy lub kontroli technicznej. Jak poinformował właściciel pojazdu, bateria była wcześniej samodzielnie manipulowana, co mogło mieć wpływ na jej stan techniczny.
Ciąg dalszy artykułu pod zdjęciem

Skuteczna interwencja strażaków
Strażacy zneutralizowali zagrożenie, intensywnie schładzając baterię, aż do całkowitego wypalenia się wszystkich ogniw. Dzięki szybkiej reakcji ogień nie rozprzestrzenił się na inne części sklepu. W wyniku zdarzenia jedynym uszczerbkiem było zadymienie wnętrza lokalu, a pozostałe wyposażenie nie zostało uszkodzone.
Apel o ostrożność
Strażacy ponownie zwracają uwagę na ryzyko związane z bateriami litowo-jonowymi, które, choć powszechnie stosowane w urządzeniach mobilnych i pojazdach elektrycznych, mogą stanowić poważne zagrożenie pożarowe. Właściwe użytkowanie i unikanie samodzielnych napraw tego typu sprzętu to kluczowe kroki w minimalizowaniu ryzyka.
Ten incydent przypomina o konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa oraz powierzenia napraw profesjonalistom, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.