Po sześciu miesiącach od wyborów federalnych, formator Bart De Wever i liderzy partii tworzących potencjalną koalicję Arizona (N-VA, CD&V, Vooruit, MR i Les Engagés) zobowiązali się zakończyć negocjacje i utworzyć nowy rząd federalny najpóźniej do końca stycznia 2025 roku. To pierwsza tak jasna deklaracja ze strony De Wevera, który dotąd unikał konkretnych terminów.
Intensyfikacja prac
W niedzielę Bart De Wever zorganizował plenarne spotkanie z liderami partii, podczas którego omówiono kluczowe kwestie społeczno-ekonomiczne zapisane w tzw. „supernocie” formatora. Po trzech godzinach rozmów De Wever ogłosił, że tempo prac zostanie przyspieszone, a negocjatorzy mają pracować nad postępami przez kolejne dni, aby 7 stycznia przedstawić Królowi Filipowi znaczące rezultaty negocjacji.
– „Wszyscy liderzy partii zobowiązali się do intensyfikacji wysiłków, aby najpóźniej pod koniec stycznia utworzyć rząd Arizona” – napisał De Wever w komunikacie.
Wyboista droga do porozumienia
Choć negocjacje trwają od czerwca, postęp jest powolny, głównie z powodu trudności w uzgodnieniu kwestii społeczno-ekonomicznych. De Wever, który aspiruje do roli premiera, dąży m.in. do zmniejszenia wydatków publicznych o około 20 miliardów euro.
W ostatnich tygodniach napięcia między negocjatorami były wyraźne. W połowie grudnia doszło do ostrego spięcia między Georges-Louis Bouchez (MR) a Vincentem Van Peteghem (CD&V). Ponadto, wyciek do mediów dużej liczby poprawek zgłoszonych przez Vooruit spotkał się z krytyką innych partii.
Harmonogram na styczeń
Prace techniczne nad kluczowymi dokumentami będą kontynuowane przez najbliższe dni, a kolejne spotkanie liderów partii zaplanowano na czwartek, 2 stycznia. Oczekuje się intensywnych rozmów, które mają zakończyć się przełomowym raportem dla Króla Filip, zaplanowanym na 7 stycznia.
Koalicja Arizona – szansa na stabilność
Koalicja Arizona, matematycznie najsilniejsza opcja rządząca, wydaje się naturalnym wyborem, ale jej utworzenie wymaga kompromisów w kluczowych obszarach, takich jak finanse publiczne, polityka społeczna i gospodarka. Wyznaczenie ostatecznego terminu przez De Wevera wywiera dodatkową presję na negocjatorów, ale także daje nadzieję na zakończenie impasu politycznego, który trwa od pół roku.