Rok 2025 okazał się wyjątkowo trudny dla Brussels Airport z powodu serii akcji strajkowych. Z danych przedstawionych w czwartek przez posła Kjella Vander Elsta z partii Open VLD wynika, że protesty pracowników doprowadziły do odwołania łącznie 2 395 lotów. Skutki tych działań dotknęły około 330 000 pasażerów, którzy nie mogli skorzystać z zaplanowanych połączeń. Łącznie siedem dni strajków poważnie zakłóciło ruch lotniczy i wygenerowało znaczące straty dla belgijskiej gospodarki.
Ogromne straty finansowe dla gospodarki
Wcześniej w tym miesiącu samo lotnisko Brussels Airport informowało, że z powodu strajków w 2025 r. około 275 000 podróżnych nie było w stanie wylecieć. Według wyliczeń portu lotniczego łączny koszt zakłóceń dla gospodarki Belgii sięga blisko 175 milionów euro. Kjell Vander Elst podkreśla, że każdy dzień strajku oznacza straty rzędu około 25 milionów euro. Jego zdaniem jeszcze poważniejszym problemem są jednak długofalowe konsekwencje wizerunkowe. Powtarzające się protesty osłabiają bowiem zaufanie pasażerów i linii lotniczych do niezawodności brukselskiego lotniska.
Krytyka polityki rządowej wobec lotnictwa
Poseł Open VLD ostro krytykuje podejście władz, zarówno flamandzkich, jak i federalnych. Jak stwierdził, ktokolwiek igra z lotniskiem, igra jednocześnie z dobrobytem całego kraju. Vander Elst zwrócił także uwagę na decyzje inwestycyjne rządu Flandrii, który zadłuża się na kwotę trzech miliardów euro, aby umieścić flamandzkiego lwa na dachu terminalu odlotów. Równocześnie rząd federalny decyduje się na podwojenie podatku lotniczego, co według parlamentarzysty jest działaniem pozbawionym racjonalnego uzasadnienia ekonomicznego.
Kolejna podwyżka podatku lotniczego na horyzoncie
Zgodnie z porozumieniem budżetowym rząd federalny zapowiedział podniesienie podatku lotniczego do poziomu 10 euro od każdego wylatującego pasażera od 2027 r. Warto przypomnieć, że opłata ta została już zwiększona latem ubiegłego roku, kiedy wzrosła z dwóch do pięciu euro za osobę. Planowana zmiana oznacza więc kolejne podwojenie obciążeń fiskalnych dla podróżnych korzystających z belgijskich lotnisk i może dodatkowo osłabić konkurencyjność Brussels Airport wobec portów lotniczych w krajach sąsiednich.