W głośnej sprawie zaginięcia dwuipółletniego Emile’a Soleil, który zniknął latem 2023 r. we Francji, doszło do nieoczekiwanego zwrotu. W drugim domu dziadków chłopca przeprowadzono kolejne przeszukanie, co potwierdził w rozmowie z telewizją BFMTV adwokat babci dziecka. Szczątki kostne małego Emile’a odnaleziono dopiero wiele miesięcy po jego zaginięciu, a okoliczności jego śmierci wciąż pozostają niewyjaśnione.
Przeszukanie i zabezpieczone przedmioty
Jak informuje BFMTV, która jako pierwsza ujawniła informację o nowym przeszukaniu, 16 grudnia z domu w Le Haut-Vernet w departamencie Alpy Górnej Prowansji zabezpieczono dwa rowery. Adwokat babci chłopca, Julien Pinelli, potwierdził na antenie stacji, że podczas czynności śledczy zajęli pewne przedmioty znajdujące się w garażu, odmówił jednak podania szczegółów na temat ich charakteru.
Przypomnienie sprawy
To właśnie w Le Haut-Vernet dwuipółletni Emile zaginął 8 lipca 2023 r., dzień po przyjeździe do dziadków na wakacje. Przez dziewięć miesięcy prowadzone były zakrojone na szeroką skalę poszukiwania, obejmujące wielodniowe obławy i systematyczne przeczesywanie okolicy, jednak bez rezultatu. Przełom nastąpił dopiero pod koniec marca 2024 r., kiedy przypadkowa spacerowiczka natknęła się na czaszkę i zęby dziecka w odległości około 1,7 km od przysiółka.
Zatrzymania i ustalenia śledztwa
Rok po zaginięciu chłopca dziadkowie Emile’a oraz dwoje ich dorosłych dzieci zostali zatrzymani pod zarzutem zabójstwa i ukrywania zwłok. Po 48 godzinach wszyscy zostali zwolnieni, ponieważ – jak wyjaśnił prokurator z Aix-en-Provence Jean-Luc Blachon – zgromadzone dowody okazały się niewystarczające do postawienia zarzutów. W toku postępowania ustalono jednak, że Emile doznał gwałtownego urazu twarzy, co wskazuje na prawdopodobny udział osoby trzeciej w jego śmierci.
Adwokat: rutynowa weryfikacja
Komentując ostatnie przeszukanie, mecenas Pinelli zwrócił uwagę, że zabezpieczone przedmioty znajdowały się w garażu już w chwili wcześniejszego zatrzymania jego klientki, lecz wówczas śledczy nie uznali za konieczne ich zajęcia. Prawnik sugeruje, że najpewniej nie są to dowody o przełomowym znaczeniu dla sprawy, ale podkreśla jednocześnie, że wszystkie wątki muszą zostać dokładnie sprawdzone, zanim śledztwo zostanie uznane za zakończone.