Osiem osób zatrzymanych w ramach śledztwa dotyczącego poważnych gróźb wobec prokuratora Brukseli Juliena Moinila zostało zwolnionych. Federalna prokuratura poinformowała, że nie było wystarczających przesłanek do zastosowania aresztu tymczasowego. Sprawa ponownie zwraca uwagę na złożone kwestie bezpieczeństwa przedstawicieli belgijskiego wymiaru sprawiedliwości zajmujących się zwalczaniem przestępczości zorganizowanej.
Przeszukania w Brukseli i Leuven
We wtorek policja przeprowadziła szeroko zakrojoną operację obejmującą osiemnaście adresów w Brukseli oraz Leuven. Działania te były częścią śledztwa prowadzonego przez federalną prokuraturę w sprawie gróźb kierowanych wobec Juliena Moinila, pełniącego obecnie funkcję prokuratora stolicy. Podczas akcji zatrzymano osiem osób, jednak już następnego dnia sędzia śledczy zdecydował o ich zwolnieniu.
Federalna prokuratura wyjaśniła, że na tym etapie postępowania brakowało materiału dowodowego pozwalającego na zastosowanie tymczasowego aresztowania. Jednocześnie podkreślono, że śledztwo trwa, a zatrzymane osoby pozostają w kręgu zainteresowania organów ścigania.
Najwyższy poziom zagrożenia dla prokuratora
Sprawa zyskała szczególne znaczenie latem tego roku, kiedy policja otrzymała informacje o możliwym planowanym zamachu na życie Moinila. W reakcji służby natychmiast podniosły poziom zagrożenia do czwartego, najwyższego stopnia stosowanego w belgijskiej skali oceny ryzyka. Taka klasyfikacja oznacza bezpośrednie, poważne zagrożenie życia osoby objętej ochroną.
W związku z tym wdrożono zaostrzone środki bezpieczeństwa chroniące prokuratora w trakcie wykonywania obowiązków. Szczegóły tych działań nie zostały ujawnione z uwagi na bezpieczeństwo.
Powiązania z albańską grupą przestępczą
Według ustaleń mediów źródłem zagrożenia jest albańska rodzina przestępcza, którą Moinil doprowadził do skazania kilka lat temu, gdy pracował w federalnej prokuraturze. Prowadził wtedy śledztwo dotyczące międzynarodowej sieci przemytu narkotyków.
Klan został skazany za przemyt kokainy do Belgii poprzez specjalne skrytki w pojazdach. Organizacja sprowadzała narkotyki drogą morską – jachtami żaglowymi z Ameryki Łacińskiej – a następnie rozprowadzała je na terenie Europy. Jej liderzy trafili na wieloletnie kary pozbawienia wolności.
Kontekst działań śledczych
Osoby zatrzymane podczas wtorkowej operacji miały, według służb, powiązania z tym albańskim klanem. Śledczy analizują obecnie charakter tych relacji oraz potencjalną rolę zatrzymanych w formułowaniu gróźb wobec prokuratora. Zwolnienie podejrzanych nie wyklucza dalszych kroków procesowych – federalna prokuratura kontynuuje zbieranie materiału dowodowego.
Sprawa obrazuje szersze wyzwania, z jakimi mierzą się osoby pracujące w belgijskim wymiarze sprawiedliwości przy postępowaniach przeciwko międzynarodowym grupom przestępczym. Belgia, będąca jednym z głównych punktów tranzytowych dla przemytu narkotyków w Europie, pozostaje narażona na działalność zorganizowanych struktur przestępczych, co wymaga zapewnienia szczególnej ochrony prokuratorom i sędziom.