W poniedziałkowy wieczór doszło do bezpośredniej rozmowy między ofiarami nadużyć seksualnych w Kościele a belgijskimi biskupami. Spotkanie odbyło się krótko po wizycie grupy poszkodowanych w Watykanie, gdzie mieli okazję rozmawiać z papieżem Leonem XIV. Według arcybiskupa Luca Terlindena, prymasa Belgii, wymiana zdań przebiegła konstruktywnie, choć to od realizacji konkretnych zobowiązań będzie zależeć wiarygodność kościelnych deklaracji.
Kontekst spotkania i dotychczasowe napięcia
Rozmowa została zaplanowana jeszcze przed wyjazdem poszkodowanych do Rzymu, co arcybiskup Terlinden podkreślił w swoich komentarzach. Celem było wysłuchanie doświadczeń ofiar oraz omówienie ich oczekiwań. Hierarcha zaznaczył, że zwraca szczególną uwagę na to, w jaki sposób Stolica Apostolska odniesie się do ustaleń z watykańskich spotkań.
Wcześniej grupa około dziesięciu osób, które przeżyły przemoc seksualną w strukturach kościelnych, wystosowała list do papieża, domagając się dymisji arcybiskupa Terlindena. Zarzucono mu brak empatii oraz podejście skoncentrowane – zdaniem ofiar – bardziej na ochronie instytucji niż na naprawianiu szkód wyrządzonych konkretnym osobom. Jak informował dziennik De Morgen, poszkodowani krytykowali brak determinacji i niewłaściwe traktowanie problemu nadużyć.
Trzy kluczowe tematy z rozmów w Watykanie
Podczas wizyty w Watykanie ofiary poruszyły trzy ważne kwestie, które arcybiskup Terlinden uznał za istotne wskazówki dla dalszej pracy Kościoła w Belgii. Szczególną uwagę zwrócił na pojęcie „spiriticide” – duchobójstwa, określenia opisującego wielowymiarowe szkody, jakie wyrządzają nadużycia seksualne.
Ten angielski termin, coraz częściej obecny w debacie o przemocy w środowisku kościelnym, podkreśla, że krzywda obejmuje nie tylko sferę fizyczną czy psychiczną, lecz także głębokie zniszczenia w wymiarze duchowym i religijnym. Arcybiskup zapowiedział, że analizuje obecnie możliwość uwzględnienia tej perspektywy w planach strategicznych Fundacji Dignity, zajmującej się wsparciem ofiar nadużyć w Kościele.
Plany reform w zakresie formacji duchownych
Prymas Belgii zapowiedział współpracę z pozostałymi biskupami i osobami odpowiedzialnymi za kształcenie przyszłych księży nad wzmocnieniem procesu selekcji kandydatów oraz samej formacji kapłańskiej. Celem jest stworzenie mechanizmów, które skuteczniej identyfikują osoby potencjalnie niebezpieczne oraz lepiej przygotowują duchownych do wypełniania ich odpowiedzialnej roli.
Hierarcha podkreślił również znaczenie zapewnienia wsparcia finansowego dla ofiar wymagających długoterminowej opieki terapeutycznej. Wystąpił w tym kontekście z pilnym apelem do rządu federalnego o przygotowanie trwałych ram prawnych regulujących kwestie odszkodowań i pomocy. „Chcę, aby ofiary czuły się wysłuchane. Ich walka jest również moją walką” – stwierdził arcybiskup.
Stanowisko przedstawicieli ofiar
Rzecznik grupy poszkodowanych Jan Puype potwierdził konstruktywny charakter rozmowy, ale przedstawił też konkretne oczekiwania wobec hierarchy. Kluczowe znaczenie ma zobowiązanie arcybiskupa do spotkania z minister sprawiedliwości Annelies Verlinden i wywierania nacisku na realizację zaleceń wypracowanych podczas komisji parlamentarnych badających problem nadużyć.
„Jeśli dotrzyma słowa, będzie to znak zaufania. W przeciwnym razie podtrzymujemy nasze żądanie dymisji” – zaznaczył Puype. Tak jednoznaczne stanowisko pokazuje, że ofiary oczekują realnych działań, a nie kolejnych deklaracji. Dotychczasowe doświadczenia sprawiają, że odnoszą się do zapewnień hierarchii z dużą ostrożnością.
Kontrowersje wokół osoby kontaktowej dla ofiar
Jednym z celów listu do papieża było ustanowienie nowej osoby kontaktowej do spraw komunikacji z ofiarami w strukturach Kościoła belgijskiego. Do ubiegłego roku zadanie to pełnił biskup Johan Bonny, jednak wzrost liczby zgłoszeń spowodował, że obowiązki te przejął arcybiskup Terlinden.
Decyzja ta spotkała się z krytyką ze strony poszkodowanych, którzy twierdzili, że hierarcha nie okazywał im empatii i pozostawiał ich pytania bez odpowiedzi. Według ofiar jego postawa pogłębiała poczucie wykluczenia i braku zrozumienia ze strony instytucji kościelnej.
Perspektywy dalszych działań
Poniedziałkowe spotkanie może okazać się ważnym momentem w relacjach między ofiarami a belgijską hierarchią kościelną, jednak znaczenie rozmowy zostanie zweryfikowane dopiero w nadchodzących miesiącach. Kluczowe będzie to, czy arcybiskup Terlinden zrealizuje zapowiedziane działania, w tym podejmie dialog z rządem federalnym w sprawie systemowego wsparcia oraz przeprowadzi reformy w formacji duchownych.
Przedstawiciele poszkodowanych podkreślają, że będą uważnie obserwować postępy. W przypadku braku konkretnych działań nie wykluczają dalszych kroków, w tym ponownego zwrócenia się do Watykanu o interwencję w sprawie kierownictwa Kościoła w Belgii. Zaufanie między stronami wymaga odbudowy poprzez realne działania, a nie jedynie słowa.