Były dyrektor naczelny kasy chorych De Voorzorg, obecnie działającej pod nazwą Solidaris, został skazany za korupcję i czerpanie osobistych korzyści z transakcji nieruchomościowych zawieranych z zaprzyjaźnionymi przedsiębiorcami. Mimo uznania winy, sąd w Hasselt oszczędził go przed finansową ruiną – roszczenia odszkodowawcze kasy chorych, sięgające wielu milionów euro, zostały oddalone.
59-letni Tony Coonen nie pojawił się w piątek w sądzie w Hasselt. Były szef De Voorzorg – instytucji, która od tego czasu przyjęła nazwę Solidaris – był jedną z kluczowych postaci w procesie korupcyjnym dotyczącym socjalistycznej kasy chorych. Jak wyjaśnił jego adwokat Jeroen Vandenberk, nieobecność Coonena wynikała z problemów zdrowotnych i „psychicznego ciężaru, który przez lata nad nim ciążył”.
Mechanizm korupcji i wymiar kary
Sąd uznał Coonena za winnego zawarcia dwóch paktów korupcyjnych. Wykorzystując swoją pozycję w De Voorzorg Limburg, kierował sprzedażą nieruchomości należących do mutualiteit (kasy chorych) na rzecz zaprzyjaźnionych deweloperów, w zamian za co do niego i skarbnika Dirka M. wracały znaczne sumy pieniędzy.
Coonen został skazany na cztery lata więzienia, z czego większość kary zawieszono – do faktycznego odbycia zaliczono jedynie okres jego tymczasowego aresztowania. Otrzymał także grzywnę w wysokości 8 000 euro. Przez dziesięć lat nie będzie mógł pełnić funkcji kierowniczych, a przez pięć lat zostaje pozbawiony praw obywatelskich. Orzeczono również przepadek działki budowlanej o wartości kilkuset tysięcy euro oraz korzyści majątkowej w wysokości 608 806 euro. Jego spółka Panta Rhei również została skazana – musi zwrócić 430 000 euro i zapłacić grzywnę w wysokości 32 000 euro.
Surowa ocena sądu
W uzasadnieniu wyroku sąd nie pozostawił wątpliwości: „Coonen kierował się wyłącznie własnym interesem i nie zaprzestał działań z własnej woli. Korupcja podważa uczciwą konkurencję i niszczy zaufanie społeczne. Oskarżony przez lata nadużywał swojej pozycji i poważnie zawiódł zaufanie swojego pracodawcy – De Voorzorg”.
Sąd wskazał również na brak skutecznej kontroli wewnętrznej. „Styl przywództwa oskarżonego był daleki od wzorcowego, a naruszenia zasad uczciwości – rażące i niedopuszczalne. Ponieważ niewielu bezpośrednich pokrzywdzonych składało zawiadomienia, nieprawidłowości pozostawały wewnętrzną sprawą lub uchodziły uwadze audytorów. Coonen, mimo wysokiego wynagrodzenia i przywilejów, przez lata chciwie angażował się w przekupstwo i inne powiązane przestępstwa”.
Oddalenie roszczeń Solidaris
Adwokat Vandenberk przyznał, że wyrok był dla jego klienta trudnym przeżyciem. „Kiedy emocje opadną, dokładnie przeanalizujemy orzeczenie i zdecydujemy o dalszych krokach” – powiedział.
Nie wiadomo, czy Coonen wniesie apelację. Podczas ostatniej rozprawy w czerwcu obrońcy wszystkich oskarżonych apelowali o „sprawiedliwy wyrok”, który pozwoliłby uniknąć finansowej katastrofy. Sąd częściowo przychylił się do tej prośby, odrzucając roszczenie Solidaris, szacowane na 14–15 milionów euro. Według kasy Solidaris była to kwota utracona w wyniku celowej sprzedaży nieruchomości poniżej wartości rynkowej. Jednak sprzedaże te zostały formalnie zatwierdzone przez rady zarządzające, których członkowie – jak wynika z protokołów – nie zadawali krytycznych pytań. Co więcej, straty związane ze sprzedażą ośrodków wypoczynkowych, takich jak hotel Petit Rouge i Relaxhoris, nie zostały uznane za udowodnione.
W rezultacie konsekwencje finansowe dla Coonena i jego współoskarżonych okazały się znacznie łagodniejsze, niż się spodziewano. Skazani będą musieli zwrócić jedynie około 90 000 euro – między innymi za nadużywanie kart kredytowych De Voorzorg na luksusowe kolacje z rodziną i przyjaciółmi.
Przedstawiciele Solidaris nie skomentowali jeszcze wyroku, zapowiadając publikację oficjalnego oświadczenia w późniejszym terminie.
Wyroki dla współoskarżonych
Wraz z Coonenem skazano także skarbnika Dirka M., kilku deweloperów oraz członków ich rodzin. Dirk M. otrzymał 30 miesięcy więzienia w zawieszeniu, zakaz pełnienia funkcji kierowniczych przez 10 lat, pozbawienie praw obywatelskich na 5 lat oraz przepadek 230 000 euro. Benny B. został skazany na 9 miesięcy więzienia w zawieszeniu, Jozef K. – na 10 miesięcy, a Daan M. – na 18 miesięcy, również w zawieszeniu. Pozostali oskarżeni otrzymali kary od 6 do 15 miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz grzywny do 8 000 euro.
Łącznie zapadło dwanaście wyroków pozbawienia wolności, wszystkie z warunkowym zawieszeniem. Jedynie była partnerka Tony’ego Coonena została całkowicie uniewinniona. „Oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni z uniewinnienia” – powiedział jej adwokat Michiel Van Kelecom. „Moja klientka od początku utrzymywała, że jest niewinna, i cieszy się, że sąd to potwierdził”.
Na razie nie wiadomo, czy którykolwiek z pozostałych skazanych złoży apelację. Deweloperzy zachowali prawo do pełnienia funkcji zarządczych, a najdotkliwszym skutkiem procesu pozostaje utrata reputacji. Dla wielu z nich kluczowe znaczenie ma jednak fakt, że Solidaris nie odzyska milionów euro, co sprawia, że orzeczone kary są dla oskarżonych znacznie łatwiejsze do przyjęcia. Wielu z nich opuszczało sąd z wyraźną ulgą.