Rada ministrów w ograniczonym składzie zatwierdziła projekt połączenia sześciu stref policyjnych działających na terenie stołecznej Brukseli. To zakończenie trwającego od miesięcy sporu politycznego wokół finansowania tej kluczowej reformy. Decyzję podjęto w poniedziałek nad ranem po intensywnych negocjacjach, które przeciągnęły się przez całą noc.
W ubiegły piątek minister spraw wewnętrznych Bernard Quintin (MR) ogłosił poparcie dla projektu ustawy o fuzji, zanim formalnie uzyskał on zgodę całej koalicji. Wywołało to ostry sprzeciw partii Les Engagés, która zarzuciła mu złamanie wcześniejszych ustaleń z burmistrzami Brukseli. Jednym z warunków miało być bowiem uprzednie zrewidowanie zasad finansowania stref policyjnych, uważanych za niesprawiedliwe i nieadekwatne wobec realiów funkcjonowania brukselskich służb.
Kontrowersje zmusiły rząd do ponownego rozpatrzenia projektu podczas niedzielno-poniedziałkowego posiedzenia. Spór o finansowanie uwydatnił szerszy problem braku spójności w zarządzaniu bezpieczeństwem w stołecznym regionie, gdzie złożona struktura instytucjonalna często utrudnia wdrażanie jednolitej polityki.
Podczas porannej konferencji prasowej wicepremier Maxime Prévot (Les Engagés) potwierdził, że jego partia ostatecznie poprze reformę. Jak zaznaczył, deklaracja ministra Quintina o przekazaniu 55 milionów euro na pięcioletnie finansowanie zintegrowanej policji „stanowić będzie punkt wyjścia” do dalszych ustaleń. Prévot zapowiedział też wprowadzenie „klauzuli kontrolnej” na etapie drugiego czytania ustawy, co pozwoli ponownie ocenić potrzeby finansowe i ewentualnie zwiększyć środki po dokładnej analizie kosztów integracji.
Reforma zakłada utworzenie jednej wspólnej struktury policyjnej w miejsce sześciu odrębnych jednostek działających na terenie Brukseli. To element szerszej strategii modernizacji służb bezpieczeństwa w regionie, mającej na celu lepszą koordynację działań, bardziej efektywne zarządzanie zasobami oraz eliminację powielania funkcji administracyjnych.
Eksperci od lat wskazywali na konieczność tej zmiany, argumentując, że rozdrobniony system utrudnia skuteczne reagowanie na zagrożenia i prowadzi do marnotrawienia środków. Połączenie struktur ma w dłuższej perspektywie przynieść wymierne oszczędności – pod warunkiem, że reorganizacja zostanie przeprowadzona sprawnie i bez zakłóceń operacyjnych.
Zawarte porozumienie pokazuje, jak skomplikowany i delikatny jest proces podejmowania decyzji w belgijskim systemie koalicyjnym. Równoważenie interesów lokalnych i ogólnokrajowych wymaga czasochłonnych negocjacji i gotowości do kompromisów. Uzgodnienie warunków finansowania fuzji może okazać się ważnym precedensem dla przyszłych reform administracyjnych, także poza obszarem bezpieczeństwa publicznego.