Federalna sędzia w Massachusetts tymczasowo zablokowała zakaz przyjmowania studentów zagranicznych przez Uniwersytet Harvard, nałożony przez administrację Trumpa. Konflikt między władzami wykonawczymi a najbardziej prestiżową uczelnią Stanów Zjednoczonych, oskarżaną o tolerowanie antysemityzmu, nasila się bez perspektywy rozwiązania.
Kontekst decyzji administracyjnej
Środek dyscyplinarny podjęty przez władze federalne wynika z odmowy uniwersytetu przekazania służbom bezpieczeństwa kompletnej dokumentacji dotyczącej „nielegalnych i brutalnych działań” zagranicznych studentów. Termin ostateczny został wyznaczony na 3 kwietnia.
Sekretarz Bezpieczeństwa Krajowego Kristi Noem w piśmie skierowanym do rektora Alana Garbera cofnęła certyfikację Harvard w ramach programu studentów odwiedzających i wymiany. „Piszę, aby poinformować, że z natychmiastowym skutkiem certyfikacja Uniwersytetu Harvard w ramach programu studentów odwiedzających i wymiany jest cofnięta” – oznajmiła Noem.
Implikacje ekonomiczne sankcji
Potencjalny wpływ finansowy tej decyzji, gdyby została przywrócona, zapowiada się jako dewastujący:
Struktura zagranicznego kontyngentu studentów:
- 6.800 studentów zagranicznych na rok akademicki 2024-2025
- 27% całkowitych skutków według New York Times
- Pełne opłaty czesnego: 56.550 dolarów (49.884 euro)
- Planowany wzrost opłat: 59.320 dolarów (52.328 euro) w przyszłym roku
Studenci zagraniczni uiszczają pełne opłaty czesnego, w przeciwieństwie do większości amerykańskich odpowiedników korzystających ze stypendiów sportowych lub akademickich.
Strategia prawna Harvard
Harvard, stawszy się sztandarem oporu wobec administracji Trumpa, natychmiast zaskarżył sankcję do sądów, kontynuując praktykę kwestionowania każdego działania skierowanego przeciwko uczelni. Od inauguracji Donalda Trumpa jako 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia, uniwersytet stał się celem ataków ze strony polityka określającego go jako „antysemicką instytucję skrajnej lewicy”, „progresywny bałagan” i „zagrożenie dla demokracji”.
Wcześniejsze działania administracyjne
Finansowanie federalne w wysokości 2,65 miliarda dolarów (2,33 miliarda euro) zostało już wstrzymane przez władze federalne. Harvard otrzymał również ultimatum w piśmie z 11 kwietnia, wzywającym do:
Reformy programowych:
- Rewizji programu studiów przez eliminację „woke” treści
- Zaostrzenia polityki rekrutacji dla odrzucenia potencjalnych aktywistów politycznych
- Poprawy rekrutacji kadry akademickiej w celu uniknięcia lewicowego zabarwienia
Minister edukacji Linda McMahon oskarżyła Harvard o „systematyczny wzorzec nieprzestrzegania prawa federalnego”, „kontynuowanie odrażającego rasizmu” oraz „katastrofalne zarządzanie”.
Reakcje polityczne i akademickie
Były prezydent demokratyczny Barack Obama, absolwent Wydziału Prawa Harvard i były redaktor naczelny prestiżowego czasopisma uczelnianego, wyraził poparcie 14 kwietnia: „Harvard pokazał przykład innym instytucjom szkolnictwa wyższego, odrzucając nielegalną i nieudolną próbę zdławienia wolności akademickiej, jednocześnie podejmując konkretne kroki zapewniające wszystkim studentom Harvard środowisko badań intelektualnych, rygorystycznej debaty i wzajemnego szacunku.”
Zróżnicowane reakcje w sektorze edukacyjnym
Zwolennicy podejścia Harvard nie są liczni. Uniwersytet Columbia w Nowym Jorku wybrał podporządkowanie się przez:
- Cięcie programów akademickich
- Selekcję studentów zgodnie z wytycznymi
- Komunikację z organami ścigania o działaniach studentów
We wtorek, podczas deszczowej ceremonii wręczenia dyplomów, tymczasowa rektorka Columbia Claire Shipman została wygwizdana przez część 12.000 absolwentów, co ilustruje rosnący rozdźwięk między radami nadzorczymi dążącymi do zachowania trwałości instytucji a środowiskiem studenckim sprzeciwiającym się autorytarnej polityce rządu Trumpa.
Perspektywy prawne
Sędzia federalna Allison Burroughs z dystryktu Massachusetts nadzoruje wcześniejsze skargi Harvard, co wskazuje na spójność orzeczniczą w tej sprawie. Tymczasowe wstrzymanie sankcji stanowi precedens dla kolejnych batalii prawnych między administracją a instytucjami akademickimi.