Federacja Belgijskich Taksówkarzy (FeBet) zapowiedziała organizację dzikiej manifestacji w Brukseli podczas nadchodzących ferii karnawałowych, w dniach od 3 do 9 marca. Protest ma na celu zwrócenie uwagi na kluczowe problemy, z jakimi boryka się branża taksówkarska w regionie stołecznym.
Główne postulaty taksówkarzy
Taksówkarze domagają się natychmiastowego wstrzymania likwidacji miejsc postojowych dla taksówek, zniesienia regionalnego podatku oraz przywrócenia przejezdności na odcinku bulwaru Jardin Botanique. – Dodatkowe koszty w postaci regionalnego podatku w wysokości 614,32 euro, nałożonego od 2023 roku, są ogromnym obciążeniem dla naszej branży – podkreśla FeBet. Przed 2023 rokiem podatek ten wynosił około 575 euro. Pomimo wcześniejszych obietnic zniesienia opłaty, władze regionalne nie tylko jej nie wycofały, ale dodatkowo ją zindeksowały, co spotkało się z ogromnym niezadowoleniem środowiska taksówkarskiego.
Problemy administracyjne i nieuczciwa konkurencja
FeBet wskazuje również na poważne zaniedbania administracyjne. Chodzi między innymi o zablokowane od ponad dwóch lat wnioski w komisji ds. przenoszenia licencji, co uniemożliwia starszym kierowcom sprzedaż ich licencji przed przejściem na emeryturę. – Ta sytuacja pozostawia wielu kierowców w stanie niepewności i bez możliwości znalezienia rozwiązania – zaznacza federacja.
Kolejnym palącym problemem jest obecność nielegalnych przewoźników działających w rejonie dworca Bruxelles-Midi. FeBet wzywa władze do przeprowadzenia regularnych i surowych kontroli oraz wprowadzenia skutecznych sankcji, aby zakończyć tę „nieuczciwą konkurencję”, która negatywnie wpływa na dochody legalnie działających taksówkarzy.
Rosnące napięcie i wcześniejsze działania protestacyjne
Branża taksówkarska w Brukseli wyraża swoje niezadowolenie nie po raz pierwszy. W grudniu 2024 roku kierowcy taksówek w geście protestu sami odmalowali zlikwidowane miejsca postojowe w pobliżu dworca Bruxelles-Midi. – Będziemy nadal podejmować działania, dopóki nasze postulaty nie zostaną uwzględnione. Obecna sytuacja jest po prostu niesprawiedliwa – komentują przedstawiciele FeBet.
Nadchodząca manifestacja: brak szczegółów
Chociaż federacja potwierdziła, że protest odbędzie się w dniach 3–9 marca, dokładna data i miejsce manifestacji pozostają nieznane. Szczegóły mają zostać podane publicznie na dzień przed planowanym wydarzeniem. Decyzja o przeprowadzeniu tzw. dzikiej manifestacji może spowodować poważne zakłócenia w ruchu drogowym w Brukseli, szczególnie w rejonach kluczowych węzłów komunikacyjnych.
Wyzwania dla władz i mieszkańców
Władze Brukseli staną przed poważnym wyzwaniem, aby zapewnić płynność ruchu w mieście podczas zapowiedzianego protestu. Mieszkańcy oraz osoby planujące podróże w czasie ferii karnawałowych powinni przygotować się na potencjalne utrudnienia.
Sytuacja w branży taksówkarskiej w Brukseli wskazuje na rosnące napięcia między władzami regionalnymi a środowiskiem kierowców. Najbliższe dni pokażą, czy zapowiedziana manifestacja doprowadzi do rozpoczęcia konstruktywnego dialogu, który pozwoliłby na wypracowanie rozwiązań satysfakcjonujących obie strony.