W sprawie dotyczącej zabójstwa, do którego doszło 11 listopada 2024 roku w Mons, jeden z podejrzanych, Gary, zwrócił się do sądu o możliwość odbywania aresztu pod nadzorem elektronicznym. Wcześniej jego wniosek został dwukrotnie odrzucony – zarówno przez Izbę doradczą, jak i Izbę oskarżeń. Drugi podejrzany, Rudy, zrezygnował z takiej prośby, głównie z powodu swojego bogatego rejestru karnego.
Okoliczności sprawy
Ciało ofiary znaleziono w pobliżu stawu przy Allée des Oiseaux w Mons. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna nie utonął – nie znaleziono w jego drogach oddechowych wody. Według raportu lekarza sądowego zgon nastąpił na skutek obrzęku mózgu, będącego wynikiem silnych ciosów zadanych w głowę.
Przebieg wydarzeń
Śledczy ustalili, że w godzinach poprzedzających tragedię ofiara uczestniczyła w libacji alkoholowej, która zakończyła się bójką. Obrońcy podejrzanych kwestionują zarzut morderstwa, argumentując, że mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku, a śmierć nastąpiła na skutek obrażeń powstałych podczas bijatyki, bez zamiaru pozbawienia życia.
Sytuacja prawna podejrzanych
- Gary – jego obrońca argumentuje, że może on być objęty nadzorem elektronicznym zamiast pozostawać w areszcie. Sądy jednak uznały, że ryzyko powtórzenia przestępstwa lub wpływania na postępowanie jest zbyt wysokie.
- Rudy – nie złożył wniosku o areszt domowy ze względu na wcześniejsze wyroki i długą historię przestępstw, w tym bójek, za które spędził dziesięć lat w więzieniu.
Dalsze kroki
Śledztwo w sprawie nadal trwa. Organy ścigania analizują dostępne dowody, a prokuratura przygotowuje zarzuty, które mogą obejmować kwalifikację prawną „ciężkich obrażeń prowadzących do śmierci” zamiast zabójstwa z premedytacją.