W procesie dotyczącym wybuchu gazu w Turnhout z 2021 roku, prokuratura żąda dwóch lat więzienia w zawieszeniu dla instalatorów odpowiedzialnych za nieprawidłowy montaż kuchenki gazowej. W wyniku tragedii życie straciły cztery osoby, a dwie kolejne zostały ciężko ranne.
Katastrofa, która wstrząsnęła lokalną społecznością
Do dramatycznych wydarzeń doszło 31 grudnia 2021 roku w budynku mieszkalnym przy Boerenkrijglaan w Turnhout. Eksplozja zniszczyła znaczną część obiektu, należącego do spółdzielni mieszkaniowej De Ark (obecnie De Woonboog). Skutki były tragiczne: cztery ofiary śmiertelne, dwie kobiety uratowane spod gruzów, ale z poważnymi obrażeniami. Ekspertyza wykazała, że przyczyną tragedii był wyciek gazu spowodowany błędnym zamknięciem jednej z rur – użyto plastikowego korka zamiast metalowej zaślepki.
Zarzuty wobec oskarżonych
W sprawie postawiono zarzuty pięciu osobom:
- M.K. (25 lat), instalator kuchenki, który nie miał wymaganych kwalifikacji. To on dokonał błędnego montażu.
- B.M. (32 lata), właściciel firmy podwykonawczej, który odpowiadał za nadzór, ale udzielił instalatorowi jedynie telefonicznych instrukcji.
- Firma podwykonawcza, której zarzuca się brak kontroli nad procesem instalacji.
- Firma Vanden Borre, która zleciła instalację urządzenia, choć jej odpowiedzialność pozostawiono do oceny sądowi.
Prokuratura wnosi o dwa lata więzienia w zawieszeniu dla M.K. i B.M., a także o nałożenie kar finansowych na wszystkie podmioty. Ostateczny wyrok w sprawie Vanden Borre zależy od decyzji sądu.
Błędy, które kosztowały życie
Podczas procesu prokuratura podkreśliła, że brak kwalifikacji M.K. i niewystarczające wskazówki B.M. stworzyły śmiertelne zagrożenie. „Skutki nieprawidłowego montażu były do przewidzenia. To, co się wydarzyło, było rezultatem braku profesjonalizmu i nadzoru” – powiedziała prokurator.
Zarówno ofiary, jak i przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowej, wyrazili swoje rozczarowanie brakiem odpowiedzialności w tej sprawie. W sądzie obecne były dwie kobiety, które przeżyły eksplozję. Ich obecność była przypomnieniem o ludzkiej cenie tego zaniedbania.
Wyrok z potencjalnym wpływem na przyszłość
Sąd ma teraz rozstrzygnąć, czy oskarżeni poniosą konsekwencje za swoje działania. Decyzja w tej sprawie może stać się precedensem, który wyznaczy nowe standardy odpowiedzialności i bezpieczeństwa w branży instalatorskiej. Wyrok ma zostać ogłoszony w nadchodzących tygodniach.