W obliczu dynamicznego rozwoju technologii fotowoltaicznych pojawiają się coraz to nowe rozwiązania, które czynią energię słoneczną bardziej dostępną. Spadające ceny paneli i rosnąca ich wydajność zachęcają do inwestycji w odnawialne źródła energii. Ale co w przypadku osób, które nie mogą pozwolić sobie na pełną instalację, np. z powodu wynajmowania mieszkania?
Już od maja przyszłego roku mieszkańcy Belgii zyskają możliwość korzystania z paneli słonecznych typu „plug and play” – prostych w instalacji zestawów, które wystarczy podłączyć do standardowego gniazdka elektrycznego. Decyzja o ich dopuszczeniu to efekt zmieniających się regulacji i rosnącej popularności tego rodzaju urządzeń w Europie.
Przełomowe zmiany w przepisach
Dotychczas belgijskie prawo, a dokładniej wytyczna C10/11, wymagało, aby systemy fotowoltaiczne były trwale podłączone do rozdzielni elektrycznej. Takie wymogi były jednym z powodów, dla których zestawy „plug and play” były zakazane. Synergrid – organizacja reprezentująca operatorów sieci energetycznych w Belgii – zapowiedziała jednak rewizję tych przepisów, dostosowując je do zmieniających się realiów.
Według planu, producenci będą musieli uzyskać certyfikację swoich produktów w ciągu sześciu miesięcy od publikacji nowych zasad. Oczekuje się, że pierwsze legalnie zatwierdzone urządzenia trafią na rynek najpóźniej w listopadzie 2025 roku.
Proste w obsłudze, przystępne cenowo
Zestawy „plug and play” to rozwiązanie, które nie wymaga specjalistycznej wiedzy ani skomplikowanych prac montażowych. Panele można zamontować na ścianie, balkonie, tarasie czy płaskim dachu, a następnie podłączyć je do gniazdka. To wszystko! Dzięki intuicyjnej obsłudze ten system zyskuje coraz większe grono zwolenników, szczególnie wśród osób wynajmujących mieszkania czy posiadających ograniczone budżety na energię.
Pod względem kosztów urządzenia te również stają się bardziej dostępne. Z danych wynika, że cena zestawu o mocy 400 watów spadła z około 749 euro w 2022 roku do średnio 539 euro w 2024 roku (w promocji, bez kosztów dostawy).
Oszczędności – tak, ale umiarkowane
Choć zestawy „plug and play” umożliwiają obniżenie rachunków za prąd, ich efektywność pozostaje ograniczona. Przykładowo, zestaw o mocy 400 watów może wygenerować w Belgii maksymalnie 380 kWh energii rocznie. Przy założeniu, że całość wyprodukowanej energii zostanie wykorzystana, oszczędności wyniosą około 115 euro rocznie (przy cenie 0,30 euro za kWh). Dla przeciętnej rodziny oznacza to pokrycie zaledwie 11% rocznego zapotrzebowania na prąd.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Kluczowym wyzwaniem związanym z tymi urządzeniami pozostaje kwestia bezpieczeństwa. Podłączanie paneli do zwykłego gniazdka wymaga szczególnej ostrożności – zwłaszcza w starszych budynkach, gdzie mogą występować przestarzałe instalacje bez uziemienia.
Ważnym aspektem jest również kontrola mocy urządzeń. Zestawy „plug and play” są zazwyczaj niewielkie, składające się z jednego lub dwóch paneli o mocy do 500 watów. Jednak na rynku pojawiają się coraz większe zestawy, których moc przekracza 2 000 watów. Takie urządzenia, podłączone do domowego gniazdka, mogą przeciążać obwód, prowadząc do przegrzania, a nawet pożaru.
Co przyniesie przyszłość?
Pełne zasady użytkowania zestawów „plug and play” zostaną określone w nowym akcie prawnym przygotowywanym przez Synergrid. Jedno jest pewne – wprowadzenie tych urządzeń na rynek może być krokiem milowym w popularyzacji energii odnawialnej, szczególnie wśród osób, które dotychczas nie miały możliwości inwestowania w fotowoltaikę. Warto jednak pamiętać, że sukces tego rozwiązania będzie zależeć nie tylko od przystępności cen, ale także od odpowiedzialnego podejścia do kwestii bezpieczeństwa.