Plac Oude Markt w Leuven jest przygotowany na tradycyjną miejską zabawę sylwestrową. Na uczestników czekają sety didżejskie oraz wspólne odliczanie do północy przy dużych ekranach LED. Po powitaniu nowego roku muzyka będzie grana jeszcze przez około pół godziny, po czym świętowanie przeniesie się do licznych lokali przy placu, określanym często jako najdłuższy bar świata. Władze miasta przypominają jednocześnie o całkowitym zakazie używania fajerwerków i petard na terenie Leuven.
Sprawdzona formuła i niewiele zdarzeń
Sylwestrowa zabawa na Oude Markt to w Leuven wieloletnia tradycja. Erik De Rop z organizacji vzw De Oude Markt podkreśla, że wypracowany model organizacyjny od lat sprawdza się bardzo dobrze i wiąże się z minimalną liczbą problemów. Organizatorzy mają duże doświadczenie w przygotowywaniu imprez masowych. Uczestnicy są wpuszczani na plac stopniowo, a tłum rozprowadzany równomiernie po całej przestrzeni. Zazwyczaj dostęp do Oude Markt zostaje zamknięty w przedziale od godziny 23.30 do północy.
Spokojniejsza noc niż w innych miastach
Na tle innych miast Leuven wypada spokojnie. W przeciwieństwie do części gmin w Brukseli czy do takich ośrodków jak Gandawa i Antwerpia, w Leuven w ostatnich latach nie odnotowano poważniejszych zdarzeń w noc sylwestrową. Miasto jest mniejsze, a dodatkowo od dawna korzysta z rozbudowanego systemu monitoringu. Co istotne, w uniwersyteckim Leuven nie dochodziło dotychczas do zamieszek z udziałem młodych osób, ataków na służby ratunkowe ani podpaleń samochodów, które miały miejsce w innych częściach kraju. Mimo to policja pozostaje w pełnej gotowości i będzie patrolować nie tylko okolice Oude Markt, lecz całe miasto.
Zakaz fajerwerków, petard i lampionów
Władze Leuven w oficjalnym komunikacie przypominają o obowiązujących ograniczeniach. Na terenie miasta nie wolno odpalać fajerwerków ani petard, a także wypuszczać lampionów życzeń i balonów helowych czy używać bomb dymnych. Samo miasto nie planuje również żadnego pokazu pirotechnicznego.