Nocne opady lekkiego deszczu w nocy z wtorku na środę w połączeniu z temperaturami utrzymującymi się poniżej zera doprowadziły do powstania niebezpiecznej gołoledzi w regionie Flandrii Zachodniej. Śliskie drogi i chodniki spowodowały liczne upadki oraz zdarzenia drogowe. Oddział ratunkowy szpitala AZ Sint-Jan w Brugii zmaga się z ekstremalnie dużym napływem pacjentów, a burmistrz gminy Oostkamp zaapelował do mieszkańców o ograniczenie przemieszczania się do absolutnego minimum.
Służby drogowe zaskoczone zmianą warunków
Nocne opady deszczu okazały się zaskoczeniem dla służb odpowiedzialnych za utrzymanie dróg w prowincji Flandria Zachodnia, w tym w gminie Oostkamp. Jak wyjaśnia burmistrz Jan de Keyser z partii CD&V, przez cały tydzień panowała sucha pogoda i mimo mrozu nie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji. Dopiero minionej nocy warunki uległy gwałtownemu pogorszeniu. Służby drogowe rozpoczęły posypywanie dróg już od wczesnych godzin porannych, jednak sól potrzebuje czasu, by skutecznie zadziałać.
Burmistrz poinformował, że karetki pogotowia oraz straż pożarna były wielokrotnie wzywane do zdarzeń związanych z poślizgami i upadkami. Władze gminy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności nie tylko na drogach, lecz także podczas codziennych czynności, takich jak wynoszenie worków ze śmieciami. Jan de Keyser zaapelował do mieszkańców o ograniczenie podróży wyłącznie do spraw niezbędnych. Podkreślił, że wszystko, co może poczekać kilka godzin, lepiej odłożyć, by nie narażać się na niepotrzebne ryzyko w ostatnim dniu roku.
Szpitalny oddział ratunkowy pod ogromną presją
Władze Brugii rozesłały ostrzeżenie BE-alert, informując mieszkańców o bardzo śliskich nawierzchniach. Od rana w regionie odnotowano już około 40 zgłoszeń dotyczących drobnych zdarzeń i upadków. Dyrektor medyczny szpitala AZ Sint-Jan w Brugii, Jan De Neve, potwierdził, że izba przyjęć funkcjonuje przy ekstremalnie dużym obciążeniu. Do placówki trafiają głównie rowerzyści i piesi, którzy poślizgnęli się na oblodzonych chodnikach i drogach.
Najczęściej diagnozowane są urazy barków i bioder, jednak zdarzają się również złamania. Część pacjentów będzie wymagać interwencji chirurgicznej. Na oddziale radiologii ogłoszono pełną mobilizację personelu. Dyrekcja szpitala liczy, że wraz z poprawą warunków pogodowych napływ pacjentów zacznie stopniowo maleć.
Centrum Planowania Kryzysowego Flandrii Zachodniej poinformowało dodatkowo o postawieniu w stan gotowości kolejnych karetek pogotowia, aby móc szybko reagować na następne zgłoszenia związane z gołoledzią w regionie Brugii.
Samochody w rowach i zderzenia z budynkami
Gołoledź doprowadziła również do licznych zdarzeń drogowych z udziałem samochodów. W Zedelgem, przy ulicy Hollevoordestraat, obrażeń doznała 53-letnia kobieta, która około godziny 8:00 straciła panowanie nad pojazdem i wpadła do rowu. Choć udało jej się samodzielnie opuścić samochód, chwilę później została potrącona przez inny pojazd. Kobietę przewieziono do szpitala.
Około godziny 5:00 w miejscowości Zuienkerke samochód uderzył w fasadę budynku przy ulicy Brugse Steenweg. Kierowca nie odniósł obrażeń. Lokalna policja Blankenberge/Zuienkerke poinformowała także o innym zdarzeniu, w którym pojazd najechał na separator ruchu. Łącznie na obszarze objętym działaniem tej strefy policyjnej odnotowano trzy wypadki drogowe.