Strefa policyjna RIHO, obejmująca Roeselare, Izegem i Hooglede, oraz strefa Midow, w skład której wchodzą Ingelmunster, Dentergem, Oostrozebeke i Wielsbeke, kończą przygotowania do dobrowolnego połączenia. Wniosek w tej sprawie został już złożony, a obie jednostki liczą, że procedury administracyjne zakończą się jeszcze przed końcem roku. Pełna integracja mogłaby nastąpić najwcześniej 1 stycznia 2027 roku. Choć lokalne władze podkreślają korzyści z konsolidacji, wśród funkcjonariuszy rośnie niepewność dotycząca przyszłych warunków pracy.
Współpraca w terenie już trwa
Podczas konferencji prasowej ogłoszono, że obie strefy są gotowe do sformalizowania współpracy. Faza przygotowawcza wchodzi w grudniu na ostatnią prostą. Od stycznia 2024 roku funkcjonariusze RIHO i Midow wspólnie działają w terenie, lecz teraz współpraca ma zostać uregulowana formalnie. Komendanci obu stref oraz burmistrzowie pięciu gmin (Hooglede, Ingelmunster, Dentergem, Wielsbeke i Oostrozebeke) i dwóch miast (Roeselare i Izegem) będą w kolejnych miesiącach wspierani przez zewnętrznych konsultantów, którzy mają czuwać nad sprawnym przebiegiem procesu fuzji.
Władze zapewniają, że mieszkańcy nie odczują pogorszenia dostępu do służb – wszystkie obecne komisariaty i posterunki dzielnicowe pozostaną otwarte.
Lepsza specjalizacja jako główny argument
Burmistrz Roeselare, Kris Declercq z CD&V, podkreśla, że fuzja otworzy drogę do dalszego rozwoju. Miasto inwestuje obecnie w zatrudnienie 20 nowych funkcjonariuszy, by skuteczniej przeciwdziałać zakłóceniom porządku publicznego. Połączenie ze strefą Midow ma umożliwić głębszą specjalizację w kluczowych obszarach: bezpieczeństwie drogowym, zwalczaniu przestępczości narkotykowej oraz wykrywaniu oszustw internetowych.
Zdaniem Declercqa tylko większa skala działania pozwoli tworzyć wyspecjalizowane jednostki. Jednocześnie przyznaje, że rozumie obawy funkcjonariuszy dotyczące funkcjonowania w znacznie większej organizacji.
Personel wyraża zaniepokojenie
Proces budzi duże obawy wśród funkcjonariuszy obu stref. Radne policyjne N-VA, Vanessa Dehullu i Karen Pollefeyt, wskazują na trudną sytuację kadrową w strefie Midow. Przedłużający się proces łączenia skłonił już część policjantów do szukania pracy poza jednostką, a kolejne osoby rozważają podobne kroki.
W strefie RIHO główne obawy dotyczą rosnącego obciążenia pracą. Po fuzji jednostka znacznie się powiększy, jednak przez długi czas nie będzie dysponować pełnym stanem kadrowym. Problemem są też liczne nadgodziny oraz nieobecności wynikające ze szkoleń, chorób, wypadków przy pracy czy urlopów macierzyńskich.
Radni z N-VA apelują o wzmocnienie dialogu z personelem i zapewnienie odpowiedniego wsparcia. Radny Bart Stragier podkreśla, że pracownicy muszą być terminowo i rzetelnie informowani, a ich zastrzeżenia powinny być traktowane poważnie.
Władze zapewniają, że komunikacją w procesie łączenia zajmie się zewnętrzny konsultant, który ma dbać o jasny przepływ informacji dotyczących harmonogramu i kolejnych etapów fuzji.
Geneza fuzji
Impulsem do rozważań o połączeniu była decyzja gmin Tielt i Meulebeke o fuzji administracyjnej. Meulebeke, dotychczas należące do strefy Midow, zdecydowało o odejściu i dołączeniu do strefy policyjnej Tielt. W rezultacie Midow stała się znacznie mniejsza, co skłoniło pozostałe cztery gminy do rozpoczęcia rozmów z RIHO o współpracy, a następnie o pełnej konsolidacji.