Sprawa dotycząca ginekologa pracującego w Szpitalu Uniwersyteckim w Antwerpii oraz w Szpitalu Regionalnym w Tienen wciąż się rozwija. Do organów ścigania zgłosiła się kolejna kobieta, która twierdzi, że podczas wizyty medycznej doszło do poważnego naruszenia granic o charakterze seksualnym. Prokuratura w Leuven, prowadząca postępowanie, otrzymuje stopniowo nowe zawiadomienia od osób czujących się pokrzywdzonymi.
Ponad 150 zgłoszeń do punktu kontaktowego
Flamandzki Punkt Zgłaszania Zachowań Przekraczających Granice odnotował w ostatnim tygodniu ponad 150 sygnałów związanych z możliwymi nadużyciami ze strony lekarza pracującego w UZA w Antwerpii oraz w szpitalu w Tienen. Gdy jedna z kobiet zgłosiła swoją sprawę policji, prokuratura w Leuven zdecydowała o wszczęciu formalnego śledztwa, które obecnie obejmuje coraz większą liczbę zgłoszeń.
Druga kobieta składa zawiadomienie
Do toczącego się postępowania dołączyła kolejna pacjentka, która złożyła skargę bezpośrednio do sędziego śledczego. Jej adwokat, Sanne De Clerck, potwierdziła, że zawiadomienie dotyczy napaści seksualnej. Według dostępnych informacji sytuacja, o której mowa, miała mieć miejsce jakiś czas temu na terenie szpitala w Tienen.
Prawniczka zaznaczyła, że opisane czynności nie miały jakiegokolwiek związku z badaniem ginekologicznym ani z praktyką medyczną. Podkreśliła również, że jej klientka oczekuje wnikliwej analizy całego materiału dowodowego i pełnego wyjaśnienia okoliczności sprawy przez wymiar sprawiedliwości.
Kolejne świadectwa pacjentek
W ostatnich dniach redakcje otrzymują relacje od obecnych i byłych pacjentek, które mówią o zachowaniach budzących poważny niepokój. Lekarz, poprzez swojego pełnomocnika, poinformował, że zależy mu na rzetelnym postępowaniu i pełnym wyjaśnieniu wszystkich zarzutów.
Prokuratura przekazała, że do jej biura wpłynęło już kilka skarg, lecz nie ujawnia dokładnych danych dotyczących liczby zgłoszeń. Śledztwo jest w toku, a funkcjonariusze kontynuują zbieranie informacji oraz weryfikację kolejnych relacji.