Nadmorska gmina Knokke-Heist wprowadza nowe regulacje, które od 2026 roku całkowicie wyeliminują podnajmowanie kabin plażowych przez osoby prywatne. Właściciele przyłapani na łamaniu zakazu stracą prawo do swojego miejsca na plaży. Władze chcą w ten sposób skrócić wieloletnie kolejki oczekujących i zapewnić równy dostęp do cenionej infrastruktury plażowej.
Choć dotychczasowy regulamin również przewidywał zakaz podnajmu, w praktyce proceder kwitł na szeroką skalę. Kabiny trafiały na nieformalny rynek, gdzie były oferowane za wysokie stawki – zarówno za pojedyncze dni, jak i za całe tygodnie sezonu letniego. W efekcie osoby faktycznie zainteresowane oficjalnym wynajmem musiały czekać latami, podczas gdy pośrednicy czerpali zyski z ograniczonej podaży.
Nowe przepisy od przyszłego roku
Wiosną tego roku władze Knokke-Heist zapowiedziały zaostrzenie regulaminu. Dokument jest już gotowy i wejdzie w życie wraz z sezonem 2026. Radny ds. plaż Bert De Brabandere z ugrupowania Inzicht podkreśla, że celem surowego zakazu jest stworzenie przejrzystych zasad i równych szans dla wszystkich. Jednocześnie zaznacza, że właściciele będą mogli nadal korzystać z kabin wspólnie z rodziną i przyjaciółmi – zakazane jest jedynie pobieranie opłat od osób trzecich.
Trzy tysiące kabin dla mieszkańców i turystów
Na terenie Knokke-Heist znajduje się około trzech tysięcy kabin przeznaczonych dla użytkowników prywatnych. Roczny koszt ich wynajmu wynosi od 250 do 430 euro, czyli znacznie mniej niż kwoty pojawiające się na nieformalnym rynku podnajmu.
Gmina podkreśla jednocześnie, że nowe ograniczenia nie obejmują kabin należących do koncesjonariuszy plażowych. Podmioty te dzierżawią od gminy określone odcinki plaży i mają prawo ustawiania oraz odpłatnego wynajmowania kabin i leżaków według własnych cenników i na ustalonych warunkach.