W nocy z niedzieli na poniedziałek w Brukseli doszło do celowego podpalenia trzech radiowozów zaparkowanych przy komisariacie w Ixelles. Dzięki natychmiastowej reakcji służb podejrzany o dokonanie tego czynu został szybko zatrzymany. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie umyślnego podpalenia, a dokładne okoliczności zdarzenia są obecnie badane.
Szybka interwencja policji
Pożar wybuchł około godziny 3:51 przy komisariacie na rue du Collège w Ixelles. Jak poinformowała brukselska prokuratura, w chwili zdarzenia w pobliżu znajdował się patrol policji, który natychmiast podjął interwencję. Funkcjonariusze rozpoczęli gaszenie ognia jeszcze przed przybyciem strażaków, wezwanych na miejsce w celu opanowania pożaru.
Rzecznik straży pożarnej, Walter Derieuw, potwierdził, że dzięki szybkiemu działaniu policjantów udało się w dużym stopniu ugasić płomienie przy użyciu gaśnic. Ich reakcja zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia na inne pojazdy i budynek komisariatu. W zdarzeniu nikt nie został ranny.
Zatrzymanie sprawcy
Jeszcze tego samego dnia po południu prokuratura poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o podpalenie. Aresztowania dokonano w pobliżu rue du Viaduc, niedaleko miejsca zdarzenia. Zatrzymany został przekazany do dyspozycji prokuratury. Jego tożsamość ani motywy działania nie zostały na razie ujawnione.
Trwa dochodzenie
Prokuratura brukselska wszczęła formalne śledztwo w sprawie umyślnego podpalenia. Na miejsce skierowano laboratorium federalnej policji sądowej oraz eksperta ds. pożarów, którzy przeprowadzili szczegółowe oględziny i zabezpieczyli materiał dowodowy.
Informacje o zdarzeniu pojawiły się w belgijskich mediach w godzinach porannych i zostały potwierdzone przez brukselską straż pożarną. Celem śledztwa jest ustalenie, czy podpalenie miało charakter zaplanowany, czy było działaniem impulsywnym. Prokuratura kontynuuje dochodzenie w celu pełnego wyjaśnienia sprawy.