W sobotę na Schaerbeek doszło do niebezpiecznego zdarzenia, w którym kierowca celowo wjechał w grupę policjantów prowadzących rutynową kontrolę. Mężczyzna został zatrzymany i postawiony do dyspozycji prokuratury pod zarzutem usiłowania zabójstwa. Brukselska prokuratura potwierdziła, że sprawca ma za sobą wyroki skazujące za przestępstwa z użyciem przemocy we Francji.
Przebieg zdarzenia
Około godziny 14.00 czterech funkcjonariuszy policji przeprowadzało kontrolę przy rue de Brabant na Schaerbeek, gdy zauważyli pojazd jadący pod prąd w ich kierunku. Kierowca gwałtownie przyspieszył i skierował auto prosto na policjantów, którzy w ostatniej chwili zdołali uskoczyć, unikając potrącenia. Samochód uderzył następnie w radiowóz, powodując poważne uszkodzenia policyjnego pojazdu.
Stan funkcjonariuszy i skutki ataku
Dzięki szybkiej reakcji żaden z funkcjonariuszy nie odniósł obrażeń fizycznych, jednak – jak poinformowała prokuratura – wszyscy doznali silnego wstrząsu psychicznego i otrzymali zwolnienia lekarskie na co najmniej cztery dni. Radiowóz został poważnie uszkodzony, co świadczy o sile i prędkości, z jaką sprawca wjechał w kierunku policjantów.
Tożsamość i przeszłość sprawcy
Według ustaleń portalu Sudinfo, zatrzymany to 33-letni obywatel Algierii, przebywający w Belgii nielegalnie. Nie posiadał prawa jazdy, a mimo to prowadził pojazd. Mężczyzna figuruje w bazach danych jako osoba objęta zakazem wjazdu na terytorium Francji – decyzją wydaną po wcześniejszych wyrokach za przestępstwa z użyciem przemocy. Jego obecność w Belgii oraz dostęp do samochodu są obecnie przedmiotem postępowania wyjaśniającego.
Postępowanie sądowe
Po zatrzymaniu mężczyzna został przesłuchany, lecz początkowo odmówił składania wyjaśnień. Prokuratura brukselska zakwalifikowała jego czyn jako usiłowanie zabójstwa i złożyła do sędziego śledczego wniosek o tymczasowy areszt. Władze podkreślają, że skala zagrożenia oraz wcześniejsze wyroki we Francji uzasadniają najwyższy stopień ostrożności.
Nieznane motywy
Motyw działania sprawcy nie został jeszcze ustalony. Śledczy badają, czy atak był spontaniczną reakcją na widok policjantów, czy też mógł mieć podłoże osobiste lub ideologiczne. Prokuratura nie wyklucza żadnej hipotezy i zapowiada kolejne przesłuchania.
Reakcja prokuratury i wsparcie dla policjantów
Prokurator królewski osobiście odwiedził w sobotni wieczór komisariat, aby wyrazić wsparcie dla funkcjonariuszy, którzy przeżyli atak. Ten gest podkreśla wagę sprawy oraz determinację wymiaru sprawiedliwości w ściganiu przestępstw wymierzonych w służby mundurowe.
Szerszy kontekst bezpieczeństwa
Atak na Schaerbeek wpisuje się w rosnącą liczbę zdarzeń, w których funkcjonariusze policji stają się celem agresji podczas pełnienia obowiązków. Choć tego typu przypadki pozostają rzadkie, wywołują one duży niepokój w środowisku policyjnym i w opinii publicznej.
Sprawa zwraca również uwagę na problem koordynacji działań w ramach przestrzeni Schengen – sprawca, znany francuskim służbom i objęty zakazem wjazdu, mimo to przebywał w Belgii. Przypadek ten może stać się impulsem do wzmocnienia współpracy między państwami UE w zakresie monitorowania osób uznawanych za potencjalnie niebezpieczne.
W najbliższych dniach sąd zdecyduje o przedłużeniu aresztu wobec podejrzanego. Śledztwo prowadzone przez prokuraturę brukselską ma ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia i ewentualne powiązania sprawcy z wcześniejszymi przestępstwami popełnionymi w innych krajach.