W niedzielę 9 listopada 2025 r. około godziny 11:20 wybuchł pożar w centrum recyklingu przy Vaartkant Rechtsstraat w Sint-Lenaarts, należącym do gminy Brecht w prowincji Antwerpia. Ogień objął dużą stertę odpadów składowanych na zewnątrz zakładu – potwierdzili strażacy ze strefy interwencyjnej Rand.
Gęsty dym i zalecenia dla okolicznych mieszkańców
Pożar spowodował powstanie gęstej chmury dymu widocznej z dużej odległości, co skłoniło służby do wydania ostrzeżenia dla lokalnych mieszkańców. Zalecono im pozostanie w domach oraz szczelne zamknięcie okien i drzwi, by uniknąć wdychania potencjalnie szkodliwych substancji.
W przypadku pożarów w zakładach recyklingu istnieje ryzyko uwalniania toksycznych związków chemicznych powstałych ze spalania tworzyw sztucznych i innych materiałów przemysłowych. Dlatego też środki ostrożności przyjęte przez władze są standardową procedurą mającą na celu ochronę zdrowia publicznego.
Straż pożarna poinformowała, że w momencie publikacji nie odnotowano żadnych osób poszkodowanych. Akcja gaśnicza trwała przez kilka godzin, a teren pożaru był stale monitorowany przez służby ratunkowe.
Wyzwania związane z pożarami w zakładach recyklingu
Pożary w ośrodkach recyklingu należą do szczególnie trudnych w gaszeniu ze względu na zróżnicowany skład składowanych odpadów. Oprócz materiałów organicznych i tworzyw sztucznych znajdują się tam także metale, baterie czy substancje chemiczne, które w kontakcie z ogniem mogą reagować w nieprzewidywalny sposób.
Eksperci zauważają, że w ostatnich latach w Belgii rośnie liczba podobnych zdarzeń w obiektach zajmujących się przetwarzaniem odpadów. Wiąże się to z większą ilością recyklingowanych materiałów, ale również z ich coraz bardziej złożonym składem. Nowoczesne produkty zawierają bowiem elementy trudne do oddzielenia i podatne na samozapłon, zwłaszcza w okresach wysokich temperatur lub niewłaściwego składowania.
Dochodzenie w sprawie przyczyn
Przyczyny pożaru w Sint-Lenaarts nie są jeszcze znane. Śledczy analizują, czy mogło dojść do samozapłonu materiałów, usterki technicznej czy błędu ludzkiego. Tego typu dochodzenia prowadzone są rutynowo, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.
Mieszkańcy Brecht i okolic zostali poproszeni o śledzenie komunikatów lokalnych służb ratunkowych oraz przestrzeganie wszystkich wydanych zaleceń. Choć sytuacja została opanowana, władze apelują o ostrożność do czasu pełnego rozproszenia dymu w atmosferze.