W ramach szeroko zakrojonego międzynarodowego śledztwa dotyczącego oszustw kryptowalutowych i prania pieniędzy belgijskie władze sądowe wystąpiły o ekstradycję trzech z dziewięciu zatrzymanych podejrzanych. Na wniosek belgijskiego sędziego śledczego aresztowano dwóch obywateli Izraela w wieku 46 i 42 lat oraz 35-letniego obywatela Niemiec. Przesłuchano również trzech innych podejrzanych. Sprawa dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, która poprzez fałszywe platformy inwestycyjne wyłudziła od ofiar łącznie około 600 milionów euro.
Międzynarodowa operacja przeciwko sieci przestępczej
Między 27 a 30 października 2025 r. służby francuskie, belgijskie i cypryjskie, przy wsparciu Eurojust – unijnej agencji ds. współpracy sądowej w sprawach karnych – rozbiły międzynarodową sieć zajmującą się praniem pieniędzy pochodzących z oszustw związanych z kryptowalutami. Skuteczna koordynacja na poziomie europejskim pozwoliła rozpracować strukturę grupy działającej w wielu krajach jednocześnie.
Operacja była wynikiem wielomiesięcznych dochodzeń prowadzonych równolegle w różnych jurysdykcjach. Belgijska Federalna Policja Sądowa z prowincji Limburg, działając pod nadzorem sędziego śledczego, zebrała kluczowe dowody ujawniające sposób działania organizacji przestępczej oraz skalę jej działalności.
Wyrafinowany schemat oszustwa
Grupa stworzyła dziesiątki stron internetowych imitujących legalne platformy inwestycyjne w kryptowaluty. Fałszywe witryny obiecywały wyjątkowo wysokie zyski, a ich profesjonalny wygląd i wiarygodna oprawa graficzna ułatwiały wprowadzanie ofiar w błąd.
Rekrutacja inwestorów odbywała się przez płatne reklamy w mediach społecznościowych, bezpośrednie rozmowy telefoniczne, sfabrykowane artykuły prasowe i fałszywe rekomendacje rzekomo pochodzące od znanych osobistości. Wielokanałowa kampania marketingowa miała nadać przedsięwzięciu pozory legalności.
Ofiary, które wpłacały środki na takie „platformy”, traciły do nich dostęp bez możliwości odzyskania pieniędzy. Początkowo przestępcy symulowali zyski, aby zachęcić inwestorów do dalszych wpłat, po czym blokowali dostęp do kont i znikali z powierzonych środków.
Zaawansowane techniki prania pieniędzy
Po uzyskaniu środków w kryptowalutach przestępcy stosowali złożone metody ich legalizacji z wykorzystaniem technologii blockchain. Aktywa były wielokrotnie transferowane pomiędzy różnymi portfelami i giełdami, by zatarć ich pochodzenie. Celem było utrudnienie identyfikacji przepływów finansowych i odcięcie śladu prowadzącego do pierwotnych źródeł.
Ostatecznym etapem procederu była konwersja kryptowalut na tradycyjne waluty – poprzez wypłaty na konta bankowe, zakup dóbr luksusowych lub inwestycje w pozornie legalne przedsięwzięcia. Ten etap miał nadać przestępczym środkom pozory legalności.
Inwestycje w cypryjskie nieruchomości
Belgijscy śledczy ustalili, że znaczna część wypranych pieniędzy trafiała na Cypr, gdzie była inwestowana w projekty budowlane w Limassol. W proceder zaangażowano spółki zarejestrowane na wyspie, które służyły jako przykrywka dla legalizacji nielegalnych dochodów. Cypr, będący od lat jednym z regionalnych centrów finansowych, został wykorzystany ze względu na sprzyjające przepisy inwestycyjne i sieć powiązań biznesowych.
Podczas operacji zajęto 30 nieruchomości powiązanych z grupą przestępczą, a także zabezpieczono ponad milion euro z rachunków bankowych, 300 000 euro w gotówce, kryptowaluty o wartości 415 000 euro oraz luksusowe zegarki wyceniane na ponad 100 000 euro. Skala przejętych aktywów ukazuje rozmach i zyskowność całego przedsięwzięcia.
Dalsze postępowanie i zarzuty
Śledztwo prowadzone przez Federalną Policję Sądową w Limburgii pozostaje w toku. Zatrzymani, wobec których wystąpiono o ekstradycję do Belgii, odpowiedzą przed sądem za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustwo i pranie pieniędzy.
Sprawa pokazuje rosnące wyzwania stojące przed organami ścigania w erze gospodarki cyfrowej. Przestępcy coraz częściej wykorzystują technologię blockchain i kryptowaluty do prowadzenia działalności na międzynarodową skalę. Skuteczna walka z takimi przestępstwami wymaga współpracy między krajami i specjalistycznej wiedzy z zakresu finansów cyfrowych.
Dla mieszkańców Belgii, w tym wielu polskich rezydentów, sprawa ta stanowi ostrzeżenie przed inwestycjami obiecującymi nienaturalnie wysokie zyski. Eksperci ds. bezpieczeństwa finansowego apelują o ostrożność i dokładne sprawdzanie wiarygodności platform inwestycyjnych przed powierzeniem im swoich pieniędzy.