Premier Bart De Wever przeprowadził w środę serię spotkań dwustronnych z wicepremierami wszystkich partii tworzących koalicję federalną, po tym jak we wtorek wieczorem negocjacje budżetowe zakończyły się fiaskiem. Ostatnie rozmowy odbyły się z Davidem Clarinvalem z MR oraz Janem Jambonem z N-VA, po czym do siedziby rządu przy rue de la Loi 16 przybyli kluczowi przedstawiciele Nowego Sojuszu Flamandzkiego: minister obrony Theo Francken, minister ds. migracji Anneleen Van Bossuyt oraz przewodnicząca partii Valerie Van Peel.
Po dramatycznym załamaniu rozmów budżetowych we wtorek wieczorem premier De Wever zapowiedział organizację indywidualnych konsultacji z liderami wszystkich ugrupowań koalicyjnych. W środowe popołudnie do siedziby rządu udali się kolejno: Frank Vandenbroucke z Vooruit, Maxime Prévot z Les Engagés, Vincent Van Peteghem z CD&V oraz David Clarinval z Ruchu Reformatorskiego. Każde ze spotkań miało na celu poszukiwanie możliwego kompromisu w sprawie budżetu państwa.
Ostrożne komentarze i wzajemne oskarżenia
Politycy opuszczający siedzibę rządu zachowywali daleko idącą powściągliwość w swoich wypowiedziach. Maxime Prévot z Les Engagés przyznał, że chce „uniknąć kryzysu, ale jest dziś mniej optymistyczny niż wcześniej”. David Clarinval z MR starał się zachować ton umiarkowanego optymizmu, mówiąc o „zachowaniu nadziei” i podkreślając, że jego partia „zaproponowała rozwiązania zakładające mniejsze obciążenia podatkowe”.
W kuluarach jednak większość źródeł federalnych wskazuje jednoznacznie na MR jako partię, która w obecnej sytuacji posiada klucz do odblokowania negocjacji. To właśnie liberałowie pozostają głównym punktem spornym w rozmowach dotyczących sposobu finansowania budżetu oraz zakresu planowanych cięć i podwyżek podatków.
Sztab N-VA gromadzi się wokół premiera
Po zakończeniu rundy spotkań z przedstawicielami wszystkich ugrupowań koalicyjnych Bart De Wever rozpoczął konsultacje z najważniejszymi postaciami własnej partii. Do siedziby rządu przy rue de la Loi 16 przybyli Jan Jambon – wicepremier i minister emerytur oraz finansów, Theo Francken – minister obrony, Anneleen Van Bossuyt – minister ds. migracji, oraz Valerie Van Peel – przewodnicząca N-VA. Spotkanie miało na celu wypracowanie wspólnego stanowiska ugrupowania wobec impasu negocjacyjnego.
Do momentu publikacji nie ogłoszono jeszcze zwołania plenarnego spotkania wszystkich stron koalicji. Sytuacja pozostaje napięta, zwłaszcza że sam De Wever wyznaczył 6 listopada, czyli czwartek, jako ostateczny termin osiągnięcia porozumienia budżetowego.
Raport dla króla coraz bardziej prawdopodobny
Wobec utrzymującego się impasu coraz bardziej realny staje się scenariusz, w którym premier Bart De Wever złoży w czwartek w południe raport królowi Filipowi na temat sytuacji w negocjacjach. Spotkanie miałoby odbyć się tuż po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaplanowanym na godzinę 10:00, poświęconym kwestii dronów. Jedno ze źródeł rządowych określiło taki rozwój wydarzeń jako „scenariusz wiarygodny”.
Jeśli do wyznaczonego terminu nie uda się osiągnąć porozumienia, Belgii może grozić poważny kryzys polityczny, który dodatkowo skomplikuje i tak już trudną sytuację po miesiącach żmudnych negocjacji nad utworzeniem obecnej koalicji. Kluczowe pytanie brzmi, czy liberałowie z MR zdecydują się na ustępstwa, które pozwolą sfinalizować prace nad budżetem federalnym.