Sąd karny w Arlon wydał w poniedziałek wyroki wobec czterech mieszkańców prowincji Luksemburg, którzy zignorowali swoje obowiązki obywatelskie podczas wyborów z czerwca ubiegłego roku. Każdy z ukaranych został zobowiązany do zapłaty grzywny w wysokości 1 200 euro za niestawienie się w lokalu wyborczym mimo otrzymania oficjalnego wezwania do pełnienia funkcji członka komisji wyborczej.
Sprawa dotyczy wyborów przeprowadzonych 9 czerwca 2024 r., kiedy to wyznaczeni „asesorzy” nie pojawili się w przydzielonych im lokalach wyborczych, mimo wcześniejszego zawiadomienia o obowiązku uczestnictwa. W Belgii pełnienie funkcji w komisji wyborczej jest obowiązkiem obywatelskim, któremu osoby wylosowane muszą się podporządkować, o ile nie posiadają uzasadnionych powodów zwolnienia.
Lekceważenie procedur prawnych
Postawa oskarżonych wykraczała jednak poza samo niestawienie się w dniu głosowania. Mężczyźni zignorowali również kolejne wezwania policji, która chciała uzyskać od nich wyjaśnienia w sprawie nieobecności. Co więcej, nie skorzystali z możliwości polubownego zakończenia postępowania poprzez zapłatę mandatu karnego w wysokości 250 euro, zaproponowanej jako alternatywa dla rozprawy sądowej.
Brak reakcji na kolejne etapy procedury sprawił, że sprawy trafiły ostatecznie przed sąd karny, obciążając wymiar sprawiedliwości dodatkowymi postępowaniami, których można było uniknąć przy minimalnym wysiłku ze strony zainteresowanych.
Ostra reakcja sędziego
Sędzia prowadzący sprawę nie ukrywał swojego zaniepokojenia postawą oskarżonych. W uzasadnieniu wyroku wyraził wyraźne oburzenie z powodu braku odpowiedzialności obywatelskiej. „Nie wywiązujecie się z obowiązków, ignorujecie wezwania, nie płacicie zaproponowanej grzywny, a teraz obciążacie sąd karny swoimi sprawami!” – podkreślił sędzia podczas ogłaszania orzeczenia.
Nałożona grzywna w wysokości 1 200 euro jest niemal pięciokrotnie wyższa od kwoty pierwotnie zaproponowanej transakcji karnej. To wyraźny sygnał, że lekceważenie procedur prawnych i instytucji państwowych może pociągnąć za sobą dotkliwe konsekwencje finansowe.
Problem szerszy niż cztery przypadki
Sprawa czterech mieszkańców prowincji Luksemburg nie jest odosobniona. Około piętnastu osób, które nie stawiły się do pełnienia funkcji członków komisji wyborczych podczas wyborów komunalnych w październiku 2024 r., również zostało wezwanych przed sąd. Wyroki w tych sprawach mają zapaść 10 listopada 2025 r.
Rosnąca liczba przypadków unikania obowiązków związanych z organizacją wyborów rodzi pytania o skuteczność obecnego systemu rekrutacji członków komisji oraz o poziom świadomości obywatelskiej. Organizacja demokratycznych wyborów wymaga zaangażowania mieszkańców, którzy poprzez swoją obecność w komisjach zapewniają przejrzystość i prawidłowy przebieg głosowania.
Konsekwencje dla systemu wyborczego
Niestawiennictwo wyznaczonych asesorów utrudnia organizację wyborów i może wpływać na sprawność funkcjonowania lokali wyborczych. Komisje muszą być odpowiednio obsadzone, aby zapewnić prawidłowy przebieg głosowania, sprawne liczenie głosów oraz właściwą dokumentację całego procesu.
Kiedy wyznaczeni członkowie komisji nie stawiają się bez usprawiedliwienia, organizatorzy muszą w ostatniej chwili szukać zastępstw, co wprowadza chaos i może opóźniać rozpoczęcie głosowania. W skrajnych przypadkach może to nawet zagrozić otwarciu konkretnego lokalu wyborczego o wyznaczonej godzinie.
Sprawy rozpatrzone przez sąd w Arlon stanowią jasny sygnał, że belgijskie władze poważnie traktują obowiązki obywatelskie związane z procesem wyborczym i są gotowe egzekwować je przy użyciu środków prawnych. Wysokie grzywny mają działać odstraszająco i przypominać, że demokracja wymaga aktywnego udziału obywateli nie tylko w samym akcie głosowania, ale również w zapewnianiu prawidłowego przebiegu wyborów.