Chadecka partia CD&V zaapelowała w czwartek do ministra emerytur Jana Jambona (N-VA), by okresy chorobowe były w pełni uznawane za okresy równoważne przy obliczaniu wysokości wcześniejszych emerytur. Takie rozwiązanie miałoby zapobiec sytuacjom, w których kobiety muszą udowadniać, że przebywały na urlopie macierzyńskim – dane o tym nie były bowiem w przeszłości systematycznie rejestrowane, jak podkreśliła posłanka CD&V Nahima Lanjri.
Podczas czwartkowego posiedzenia plenarnego Izby Reprezentantów minister Jambon odpowiadał na pytania posłanek Kim De Witte (PVDA) i Nahimy Lanjri (CD&V) dotyczące okresów równoważnych w kontekście kar emerytalnych przy wcześniejszym przechodzeniu na emeryturę. System ten przewiduje, że osoba, która zdecyduje się na wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej, ale nie przepracowała wymaganej liczby dni, traci część świadczenia. Już na etapie opracowywania tego mechanizmu pojawiły się jednak trudności, ponieważ przyczyny przerw w zatrudnieniu nie zawsze były jasno udokumentowane. Jak potwierdził minister Jambon, urlopy opiekuńcze, czasowe bezrobocie czy urlopy macierzyńskie w latach 80. i 90. nie były systematycznie rejestrowane jako odrębne kategorie.
Poszukiwanie alternatywnych źródeł danych
Minister poinformował w Izbie, że resort bada obecnie możliwość wykorzystania alternatywnych źródeł danych do uzupełnienia braków w dokumentacji. „Sprawdzamy, czy możemy wypełnić te luki za pomocą innych baz danych, takich jak informacje o składzie rodziny, dzieciach na utrzymaniu czy dane z RIZIV (Narodowego Instytutu Ubezpieczeń Chorobowych i Inwalidztwa)” – wyjaśnił Jambon. Zaznaczył przy tym, że priorytetem pozostaje „zrobienie wszystkiego, co możliwe, by maksymalnie odciążyć obywateli od obowiązku przedstawiania dowodów”. Dodał również, że choć ustawa emerytalna przewiduje możliwość samodzielnego dostarczania dokumentacji przez obywateli, „nie chodzi o to, byśmy ukrywali się za tym przepisem i pozostawiali ludzi samych sobie”.
Minister potwierdził zamiar pełnego uwzględnienia wszystkich form urlopu macierzyńskiego jako okresów równoważnych. „Dyskusja na temat równoważności okresów długotrwałej choroby, aby uniknąć kary emerytalnej przy wcześniejszym przejściu na emeryturę, będzie – zgodnie z ustaleniami – kontynuowana w łonie rządu. Rozpatrzone zostanie także wprowadzenie swoistej ‘korekty chorobowej’” – zapowiedział Jambon.
Kontrowersje wokół rozróżnienia przyczyn nieobecności
Minister zastrzegł jednak, że „niesprawiedliwe” byłoby automatyczne zrównanie wszystkich okresów nieaktywności zawodowej z okresami pracy lub opieki nad innymi osobami. „Podważyłoby to prowadzoną reformę i jej społeczny charakter” – argumentował, wskazując, że przyczyną nieobecności mogły być również „sabbatical lub podróż dookoła świata”.
„Nie o to chodzi” – odpowiedziała oburzona posłanka PVDA Kim De Witte. „Mówimy o ludziach, którzy zachorowali na raka, doznali wypadku przy pracy lub cierpią na choroby zawodowe” – podkreśliła parlamentarzystka.
Stanowisko CD&V: kompleksowe rozwiązanie problemu
Posłanka CD&V Nahima Lanjri przedstawiła jednoznaczne stanowisko swojej partii w sprawie reform emerytalnych. „Nasze rozwiązanie ze strony CD&V jest jasne: należy w pełni zrównać z okresami przepracowanymi nie tylko urlopy macierzyńskie, lecz także okresy chorobowe. Dzięki temu jednym posunięciem naprawiamy dwie niesprawiedliwości – chorzy nie będą karani, a kobiety również nie. Żadna kobieta nie będzie już musiała udowadniać, że przebywała na urlopie macierzyńskim, a nie była chora, ponieważ oba te okresy będą się liczyć” – argumentowała Lanjri.
Debata unaoczniła złożoność wyzwań związanych z reformą systemu emerytalnego w Belgii, gdzie trzeba pogodzić zasady sprawiedliwości społecznej z realną sytuacją osób, które z różnych – często niezależnych od siebie – przyczyn miały przerwy w pracy. Eksperci podkreślają, że znalezienie kompromisu między wymogami fiskalnymi a ochroną najbardziej wrażliwych grup społecznych pozostaje jednym z największych wyzwań dla obecnego rządu.