Protest pilotów morskich, rozpoczęty w niedzielę 5 października, wciąż trwa i powoduje poważne zakłócenia w funkcjonowaniu flamandzkich portów.
We wczorajszy poranek aż 91 statków oczekiwało na wejście lub wyjście z portów w Antwerpii, Zeebrugge i Gandawie – poinformowała Flamandzka Agencja Usług Morskich i Przybrzeżnych (MDK). Sytuacja jest bezpośrednim skutkiem akcji protestacyjnej pilotów morskich, którzy rozpoczęli strajk tydzień temu.
Spór o emerytury i niedotrzymane porozumienie
Kilka miesięcy temu piloci morscy osiągnęli wstępne porozumienie z rządem federalnym w sprawie swoich emerytur, jednak obie strony różnie je interpretują. „Wszystko układało się dobrze aż do ubiegłego tygodnia” – poinformowało w czwartek Zawodowe Stowarzyszenie Pilotów Morskich i Rzecznych (BvL). „Okazało się, że porozumienie nie zostanie dotrzymane i nie przewidziano budżetu na nasze emerytury.”
Piloci czują się pokrzywdzeni w porównaniu z innymi zawodami w sektorze żeglugi. Krytykują fakt, że ich drugi filar emerytalny nie jest traktowany na równi z systemem obowiązującym w innych branżach. Według BvL brak waloryzacji może obniżyć niektóre emerytury z 2 400 do zaledwie 1 900 euro miesięcznie.
Problem konkurencyjności i niedoboru kadr
„Wiele stanowisk w naszym zawodzie pozostaje nieobsadzonych” – podkreśla przewodniczący BvL Francis Baetens. „Flamandzcy kandydaci wybierają pilotaż w Niderlandach, który oferuje lepsze wynagrodzenie, wyższą emeryturę i obowiązkowy wiek przejścia na emeryturę wynoszący 60 lat. Tymczasem rząd flamandzki finansuje nawet niderlandzki pilotaż dla statków obsługiwanych w portach flamandzkich.”
2 czerwca osiągnięto zasadnicze porozumienie z flamandzką minister Portów Annick De Ridder (N-VA) i federalnym ministrem Emerytur Janem Jambonem (N-VA). „Po czterech miesiącach intensywnej współpracy z gabinetem De Ridder, w której piloci w pełni uczestniczyli w przygotowaniach technicznych, rząd niespodziewanie 30 września odmówił sfinalizowania niezbędnych działań. To zaniedbanie stanowi bezpośrednie naruszenie wcześniej zawartego porozumienia zasadniczego” – zaznacza Baetens.
Warunki zakończenia protestu
„Jeśli władze flamandzkie i federalne potwierdzą gotowość do realizacji porozumienia z 2 czerwca i zapewnią potrzebne środki budżetowe, jesteśmy gotowi zawiesić protest” – deklaruje przewodniczący BvL.
Trwający strajk unaocznia szerszy problem dotyczący konkurencyjności belgijskich portów w regionie oraz warunków pracy w sektorze morskim. Protest ma wymiar nie tylko ekonomiczny, ale też strukturalny – pokazuje trudności w utrzymaniu wykwalifikowanych kadr w kluczowych obszarach infrastruktury transportowej. Blokada dziesiątek statków przynosi znaczne straty gospodarcze dla firm żeglugowych i może wpływać na łańcuchy dostaw w całym regionie. Rozwiązanie konfliktu wymaga konstruktywnego dialogu między przedstawicielami pilotów a władzami, które muszą wypracować kompromis uwzględniający zarówno realia budżetowe, jak i potrzebę utrzymania konkurencyjności portów flamandzkich.