Rząd Flandrii wprowadza znaczące cięcia w systemie premii renowacyjnych, eliminując wsparcie dla dwóch najwyższych kategorii dochodowych. Reforma, która wejdzie w życie na początku przyszłego roku, jest częścią pakietu oszczędnościowego mającego doprowadzić do zbilansowania budżetu regionalnego do 2027 roku.
Drastyczne zmiany po zaledwie pięciu miesiącach
Decyzja zapadła zaledwie pięć miesięcy po wprowadzeniu poprzedniej reformy systemu. Dotychczasowe rozwiązanie przewidywało zwrot 50% kosztów dla gospodarstw o najniższych dochodach, 35% i 25% dla grup pośrednich oraz 20% dla najwyższych dochodów.
Nowe przepisy całkowicie eliminują wsparcie dla dwóch najwyższych kategorii – dotychczas objętych premiami 20% i 25%. Od stycznia 2026 r. system obejmie wyłącznie dwie najniższe grupy dochodowe, które zachowają prawo do zwrotu odpowiednio 50% i 35%.
Szczegółowe progi dochodowe
Zmiany dotkną osoby samotne zarabiające powyżej 42 340 euro brutto rocznie oraz samotnych rodziców z jednym dzieckiem przekraczających próg 59 270 euro. W przypadku par bez dzieci granica wynosi 59 270 euro, z dodatkiem 4 320 euro za każdą osobę na utrzymaniu.
Reforma eliminuje wsparcie dla około 30% najlepiej zarabiających, którzy odpowiadali za jedną czwartą całego budżetu na premie renowacyjne – szacowanego na 170 milionów euro.
Wymiary oszczędnościowe i budżetowe
Według wyliczeń rządu zmiany pozwolą zaoszczędzić 23 miliony euro w 2026 roku i 47 milionów euro od 2027 roku. To część szerszego programu oszczędności o wartości 1,5 miliarda euro, kluczowego dla przywrócenia równowagi budżetowej.
Decyzja podkreśla presję fiskalną, z jaką mierzy się region, oraz konieczność ustalania nowych priorytetów wydatkowych.
Kontekst ideologicznych konfliktów
Paradoksalnie, reforma wpisuje się w dawną linię sporu między N-VA a flamandzkimi socjalistami. Jeszcze niedawno nacjonaliści krytykowali zbyt duże różnice w wysokości premii między najuboższymi a najbogatszymi. Obecne rozwiązanie prowadzi do jeszcze większej selektywności, całkowicie eliminując wsparcie dla najlepiej zarabiających, co można uznać za zwycięstwo socjaldemokratycznego podejścia.
Wprowadzenie rozszerzonego pojęcia dochodu
Nowy system wprowadza dodatkowo weryfikację sytuacji finansowej wnioskodawców poprzez uwzględnianie dochodów kapitałowych. Zmiana ma zapobiec nadużyciom wśród osób formalnie deklarujących niskie pensje, ale faktycznie dysponujących wysokimi dochodami z dywidend czy spółek.
Każdy wnioskodawca będzie musiał składać oświadczenie pod przysięgą o realnych dochodach, a specjalna służba kontrolna zweryfikuje prawdziwość tych deklaracji.
Wpływ na politykę energetyczną i klimatyczną
Cięcia mogą spowolnić tempo renowacji energetycznych budynków, szczególnie wśród gospodarstw domowych o średnich i wyższych dochodach. To właśnie te grupy często podejmowały kosztowne inwestycje proekologiczne, korzystając z dodatkowej zachęty w postaci premii.
Eksperci ostrzegają, że reforma może utrudnić realizację regionalnych celów klimatycznych.
Perspektywy społeczne i gospodarcze
Nowe przepisy mogą pogłębić nierówności w dostępie do nowoczesnych technologii energetycznych. Inwestycje mogą stać się domeną najbiedniejszych, którzy wciąż otrzymują wsparcie, oraz najbogatszych, którzy poradzą sobie bez pomocy publicznej.
Długoterminowe skutki mogą obejmować spowolnienie rozwoju rynku technologii energooszczędnych oraz ograniczenie konkurencyjności Flandrii w kontekście zielonej transformacji.