We Flandrii rośnie zainteresowanie tworzeniem lokalnych korpusów wolontariuszy do pomocy w sytuacjach kryzysowych. Do programu, który oficjalnie ruszy w październiku, zgłosiło się już 102 gminy.
Dynamiczny rozwój inicjatywy
Minister spraw wewnętrznych Flandrii Hilde Crevits poinformowała w sobotę o gwałtownym wzroście zainteresowania projektem od momentu otwarcia rejestracji pod koniec maja. „Wcześniej działało tylko kilka takich korpusów, a dziś mamy już ponad 100 zgłoszeń. Zachęcam pozostałe gminy, by również dołączyły” – podkreśliła minister.
Pierwsze jednostki rozpoczną działalność od października. Wówczas uruchomione zostanie narzędzie do zarządzania kryzysowego, a wolontariusze przejdą szkolenia.
Wszechstronne wsparcie w kryzysie
Idea programu opiera się na założeniu, że w każdej sytuacji kryzysowej są mieszkańcy gotowi nieść pomoc. „Czy to powódź, fala upałów czy awaria prądu w domu opieki – zawsze znajdą się ludzie, którzy chcą działać. Chcemy, by ta pomoc była lepiej zorganizowana i skalowalna w przypadku poważnych kryzysów” – wyjaśniła Crevits.
Gminne korpusy mają wspierać służby ratunkowe w zadaniach logistycznych i administracyjnych podczas nagłych zdarzeń.
Struktura i finansowanie
Na realizację projektu przewidziano milion euro. Każdy korpus będzie liczył od 10 do 80 osób i działał we współpracy z Flamandzkim Czerwonym Krzyżem. Wszyscy ochotnicy przejdą szkolenia z podstaw pierwszej pomocy.
Program ma wzmocnić lokalne mechanizmy reagowania kryzysowego i zwiększyć odporność społeczności na nieprzewidziane sytuacje.
Perspektywy rozwoju
Rosnąca liczba zgłoszeń pokazuje duże zainteresowanie mieszkańców Flandrii udziałem w poprawie bezpieczeństwa lokalnych społeczności. Inicjatywa może stać się wzorem dla innych regionów Belgii, zwłaszcza w obliczu zmian klimatycznych i rosnących zagrożeń kryzysowych.
Ostateczna skuteczność programu zależeć będzie od jakości szkoleń, dobrej współpracy z profesjonalnymi służbami oraz utrzymania zaangażowania wolontariuszy w dłuższym okresie.