W niedzielne popołudnie w dzielnicy Forest w Brukseli doszło do tragicznego zdarzenia podczas organizowanego dnia bez samochodu. Dziesięcioletnia dziewczynka zmarła po upadku z roweru na avenue Victor Rousseau około godziny 15:00. O zdarzeniu poinformowała gazeta Het Laatste Nieuws.
Dramatyczne wydarzenie na oczach matki
Jak potwierdziła strefa policyjna Bruxelles Midi dziecko poniosło śmierć w wyniku nieszczęśliwego upadku podczas jazdy rowerem. Matka dziewczynki była świadkiem całego zajścia i pozostaje w stanie szoku po dramatycznych przeżyciach.
Na razie nie wiadomo, co dokładnie doprowadziło do wypadku. Policja zaznacza jednak, że nie brały w nim udziału inne osoby, co wskazuje, że doszło do tragicznego zdarzenia podczas samodzielnej jazdy dziecka.
Ulica wyłączona z ruchu w ramach dnia bez samochodu
Avenue Victor Rousseau, gdzie doszło do tragedii, była w niedzielę zamknięta dla ruchu samochodowego w ramach dnia bez samochodu. Inicjatywa ta, organizowana w Brukseli oraz wielu gminach Flandrii, ma na celu promowanie alternatywnych środków transportu i poprawę jakości życia mieszkańców.
Społeczny kontekst wydarzenia
Dzień bez samochodu to coroczne wydarzenie, które zachęca mieszkańców Belgii do aktywnego spędzania czasu i korzystania z ekologicznych form transportu. Wyłączanie ulic z ruchu ma tworzyć bezpieczną przestrzeń dla pieszych, rowerzystów i rodzin z dziećmi.
Niedzielna tragedia przypomina jednak, jak ważne jest dbanie o bezpieczeństwo podczas tego typu inicjatyw, mimo że organizatorzy starają się zapewnić uczestnikom odpowiednie warunki.
Okoliczności śmierci dziecka będą szczegółowo badane przez odpowiednie służby.