Premier Belgii bronił swojej decyzji o wyjeździe do Niemiec w celu wsparcia izraelskiego dyrygenta, którego koncert został odwołany podczas Festiwalu w Gandawie. W Izbie Reprezentantów posłużył się językiem niemieckim, aby podkreślić wagę sprawy.
„Der Ruf Belgiens ist schwer beschädigt worden” – reputacja Belgii została poważnie nadszarpnięta – oświadczył Bart De Wever, wyrażając oburzenie po tym, jak rada administracyjna festiwalu potwierdziła decyzję o usunięciu z programu koncertu dyrygenta Lahava Shaniego.
Kontrowersyjna decyzja i jej konsekwencje
De Wever zaznaczył, że nie dostrzega antysemickich intencji w decyzji organizatorów, jednak jej efekt stworzył takie wrażenie. „Koncert niemieckiej orkiestry został usunięty, ponieważ dyrygent jest Izraelczykiem – to niedopuszczalne. A potwierdzenie tej decyzji było błędem” – argumentował premier.
Zwrócił też uwagę na warunki stawiane artyście: „Zażądano od niego podpisania publicznego oświadczenia, aby mógł wystąpić. To sprzeczne z wolnością artystyczną. Czy w przyszłości będzie trzeba deklarować sprzeciw wobec ludobójstwa Ujgurów, żeby móc grać w Belgii?”
Dyplomatyczna interwencja w Niemczech
Premier odniósł się również do swojej obecności w Essen, gdzie w miniony weekend uczestniczył w koncercie tego samego dyrygenta. „Reputacja Belgii została mocno nadwyrężona. Ambasador Niemiec w Belgii od razu powiedział mi, że decyzja o usunięciu muzyka była naganna. Kanclerz niemiecki również był w tej sprawie bardzo jednoznaczny” – tłumaczył De Wever.
Symboliczny wymiar gestu
„Chodziło mi o przekazanie jasnego sygnału: w Belgii nie ma miejsca na rasizm ani antysemityzm. To przesłanie chciałem wyrazić, jadąc do Essen. Uważam, że moim obowiązkiem jest bronić reputacji kraju. Kanclerz Merz mi za to podziękował. W ten sposób mogłem zatrzymać szkody w Niemczech” – wyjaśniał premier.
Szerszy kontekst kulturalno-polityczny
Sprawa dyrygenta Lahava Shaniego stała się testem dla belgijskiej polityki kulturalnej i stosunków międzynarodowych. Decyzja organizatorów festiwalu wywołała reakcje nie tylko lokalnych władz, lecz także rządu federalnego i partnerów zagranicznych.
Dylematy wolności artystycznej
Kontrowersja obnażyła napięcia wokół pojęcia wolności artystycznej i społecznej odpowiedzialności w obliczu międzynarodowych konfliktów. Warunki stawiane artystom z określonych krajów rodzą pytania o granice polityzacji kultury i kryteria selekcji uczestników wydarzeń.
Implikacje dla stosunków międzynarodowych
Reakcja Niemiec pokazuje, że lokalne decyzje kulturalne mogą mieć konsekwencje dyplomatyczne. Interwencja De Wevera w Essen miała na celu ograniczenie potencjalnych szkód wizerunkowych i dyplomatycznych wynikających z kontrowersyjnej decyzji festiwalu.
Sprawa ukazuje, jak skomplikowane jest zarządzanie wydarzeniami kulturalnymi w czasie napięć geopolitycznych oraz jak trudno wyważyć względy artystyczne, polityczne i międzynarodowe.