Aktywiści ruchu „Żółtych Kamizelek” z prowincji Namur i Luksemburg przeprowadzili w nocy z czwartku na piątek szeroko zakrojoną akcję plakatową w Walonii, zachęcając do udziału w „blokadzie” zaplanowanej na 10 września. Inicjatywa ta nawiązuje do protestów ogłoszonych we Francji i jednocześnie zapowiada duże zgromadzenie w Brukseli 14 października, które ma odbyć się równolegle z krajową manifestacją związków zawodowych przeciwko federalnym środkom oszczędnościowym.
Akcja informacyjna w Walonii
Organizatorzy rozwiesili około piętnastu transparentów nad autostradami w całej Walonii, obejmując m.in. Champion, Gembloux, Grand-Leez, Louvain-la-Neuve, Wellin, Libin, Habay, Arlon oraz Verlaine. Szczególnym celem działań stała się stolica regionu – Namur, gdzie transparent umieszczono na pasażu L’Enjambée nad Mozą, w pobliżu parlamentu walońskiego. Dodatkowo w mieście rozklejono około stu plakatów.
Inspiracja francuskim ruchem i cele protestu
Walońska inicjatywa czerpie inspirację z mobilizacji we Francji, która rozwijała się w mediach społecznościowych latem i wzywa do ogólnokrajowej akcji 10 września. Planowane działania obejmują różne formy protestu, w tym blokady strategicznej infrastruktury transportowej. Walońscy aktywiści kierują krytykę zarówno wobec władz belgijskich i regionalnych, jak i wobec polityki Unii Europejskiej, co ma znaleźć wyraz w październikowym zgromadzeniu w Brukseli.
Zbieżność terminów i szerszy kontekst społeczny
Data protestu w Brukseli zbiega się z zapowiadaną manifestacją związków zawodowych przeciwko rządowym planom oszczędnościowym. Współbieżność tych wydarzeń odzwierciedla strategię zwiększenia presji społecznej poprzez skoordynowanie różnych form sprzeciwu. Wskazuje to na narastające napięcia związane z polityką ekonomiczną i postrzeganym oddaleniem instytucji demokratycznych od oczekiwań obywateli.
Reaktywacja ruchu we Wspólnocie francuskojęzycznej
Powrót „Żółtych Kamizelek” w Walonii świadczy o trwałości mechanizmów mobilizacji społecznej charakterystycznych dla tego ruchu, który po raz pierwszy zyskał rozgłos w Belgii podczas protestów w 2018 roku. Obecna fala aktywności potwierdza zdolność ruchu do adaptacji lokalnych problemów społeczno-ekonomicznych do szerszej narracji sprzeciwu wobec politycznego i gospodarczego establishmentu.