Analiza zatrudnienia w flamandzkich uczelniach wyższych ujawnia utrzymujące się dysproporcje płciowe na najwyższych szczeblach kariery akademickiej. Dane za 2023 rok, przedstawione przez parlamentarzystę Brechta Warneza na podstawie informacji od minister edukacji Zuhal Demir oraz Flamandzkiej Rady Międzyuniwersyteckiej, wskazują na zatrudnienie 2.123 kobiet na stanowiskach profesorskich wobec 4.487 mężczyzn.
Statystyki te potwierdzają strukturalny problem równowagi płciowej w środowisku naukowym, gdzie udział kobiet systematycznie maleje wraz ze wzrostem szczebla hierarchicznego. Warnez podkreśla, że mimo niewielkiej poprawy o jeden punkt procentowy w 2024 roku, fundamentalna nierównowaga pozostaje niezmieniona i wymaga działań systemowych.
Szczegółowa analiza rozkładu płci w różnych kategoriach personelu akademickiego pokazuje, że na poziomie doktorantów i badaczy postdoktorskich proporcje są bardziej wyrównane – 53 procent mężczyzn wobec 47 procent kobiet. Ta relatywna równowaga na wczesnych etapach kariery kontrastuje z gwałtownym spadkiem reprezentacji kobiet na stanowiskach profesorskich, co sugeruje istnienie barier systemowych utrudniających kobietom dalszą ścieżkę kariery.
Odmienny obraz widać wśród pozostałego personelu akademickiego, gdzie udział kobiet dorównuje, a czasem przewyższa udział mężczyzn. Oznacza to, że kobiety koncentrują się w rolach wsparcia naukowego lub administracyjnego, podczas gdy najbardziej prestiżowe i decyzyjne stanowiska pozostają zdominowane przez mężczyzn.
Inaczej wygląda sytuacja w sektorze szkół wyższych zawodowych, gdzie proporcje płciowe w kadrze dydaktycznej są odwrotne niż na uniwersytetach. Warnez wskazuje tę dychotomię jako przykład różnic w kulturze organizacyjnej – szkoły wyższe zawodowe wykazują większą otwartość na awans kobiet na stanowiska kierownicze.
Parlamentarzysta podkreśla również szersze konsekwencje społeczne nierówności płciowych w nauce. Ograniczona różnorodność kadry profesorskiej oznacza zawężenie perspektyw dostępnych studentom, co może negatywnie wpływać na rozwój ich myślenia krytycznego i intelektualnego. Brak zróżnicowania ogranicza też kontakt młodych ludzi z odmiennymi metodologiami i podejściami badawczymi.
Deficyt kobiet wśród profesorów wywołuje także skutki długoterminowe – brak różnorodnych wzorców roli sprzyja utrwalaniu stereotypów i może zniechęcać kobiety do podejmowania kariery akademickiej. Warnez ostrzega, że prowadzi to do reprodukcji nierówności w kolejnych pokoleniach badaczy.
Bariery systemowe hamujące karierę naukową kobiet wymagają kompleksowych działań obejmujących zmiany zarówno organizacyjne, jak i kulturowe. Tradycyjny model kariery akademickiej, oparty na intensywnych wymaganiach czasowych i mobilności, często dyskryminuje osoby łączące pracę z obowiązkami rodzinnymi, które statystycznie częściej spoczywają na kobietach.
Międzynarodowe przykłady pokazują, że możliwe jest skuteczne wyrównywanie szans. Kraje nordyckie czy regiony niemieckojęzyczne osiągnęły znaczący wzrost udziału kobiet w kadrze profesorskiej dzięki programom wspierającym karierę kobiet i reformom kryteriów oceny osiągnięć akademickich.
Ekonomiczne skutki nierówności płciowych wykraczają poza kwestie społeczne – mają bezpośredni wpływ na konkurencyjność instytucji badawczych i innowacyjność gospodarki. Badania dowodzą, że różnorodne zespoły osiągają lepsze wyniki naukowe i częściej prowadzą do przełomowych odkryć.
Flamandzkie uczelnie stoją dziś przed wyzwaniem wypracowania skutecznych mechanizmów wspierających równowagę płciową, dostosowanych do lokalnych realiów kulturowych i organizacyjnych. Sukces wymagać będzie zaangażowania zarówno władz uczelnianych, jak i regionalnych instytucji odpowiedzialnych za politykę edukacyjną.