Belgijska poczta państwowa przechodzi głęboką transformację. Spadające przychody z tradycyjnej dystrybucji listów i gazet kompensowane są szybkim rozwojem międzynarodowej logistyki, napędzanej głównie handlem internetowym z Chin. Wyniki za II kwartał 2025 r. wyraźnie pokazują, że przyszłość bpost leży w obsłudze e-commerce, a nie w tradycyjnych usługach pocztowych.
Krajowa dystrybucja, w tym usługa BeNe LastMile, odnotowuje systematyczny spadek przychodów. Mimo większej liczby lokalnych przesyłek kurierskich, zysk operacyjny z segmentu krajowego wyniósł jedynie 22,3 mln euro – poniżej prognoz analityków.
Za to segment transgraniczny notuje dynamiczny wzrost. Chińskie platformy e-commerce generują masowe dostawy do Europy, a wolumen przesyłek z Azji do Belgii rośnie w imponującym tempie. W II kwartale zysk operacyjny tej części biznesu osiągnął 23 mln euro.
Prezes Chris Peeters podkreśla, że strategia transformacji „zyskuje na prędkości”, a inwestycje koncentrują się na globalnej ekspansji logistycznej i zwiększeniu mocy w obsłudze przesyłek międzynarodowych. Belgia ma stać się europejskim centrum dystrybucyjnym dla azjatyckich gigantów handlu internetowego.
Przejęcie firmy Staci zwiększyło zadłużenie, ale prognoza rocznego zysku operacyjnego EBIT na poziomie 150–180 mln euro pozostaje bez zmian.
Przyszłość bpost będzie zależeć od skutecznego skalowania operacji międzynarodowych przy jednoczesnym zarządzaniu kurczącym się segmentem tradycyjnych usług pocztowych. Inwestycje w infrastrukturę i technologie mają być kluczem do utrzymania konkurencyjności na globalnym rynku logistycznym.