We wtorek prokuratura w Mons potwierdziła szczegóły śledztwa prowadzonego przeciwko Maxime’owi Daye, posłowi i burmistrzowi Braine-le-Comte. Polityk usłyszał zarzuty nakłaniania osoby nieletniej do czynów niemoralnych oraz przesyłania jej materiałów pornograficznych. Ujawnienie tych informacji kończy miesiące spekulacji wokół sprawy, która od kwietnia toczyła się w ścisłej tajemnicy.
Prokurator królewski Vincent Macq zaznaczył, że postępowanie dotyczy jednej konkretnej osoby niepełnoletniej. Według nieoficjalnych doniesień, zarzucane czyny miały mieć miejsce latem 2024 roku. Macq stanowczo zaprzeczył rozpowszechnianym w mediach pogłoskom, jakoby sprawa dotyczyła pedofilii lub pornografii dziecięcej, podkreślając, że takie sugestie są bezpodstawne.
Postawienie zarzutów wynika – jak tłumaczy prokuratura – z istnienia wystarczających przesłanek wskazujących na winę podejrzanego. Jednocześnie formalne oskarżenie umożliwia Daye korzystanie z pełni praw procesowych, w tym wglądu w akta sprawy oraz składania wniosków dowodowych. Na tym etapie sędzia śledczy nie dopatrzył się podstaw do sformułowania dodatkowych zarzutów wobec polityka.
Sprawa Maxime’a Daye od miesięcy przyciąga uwagę mediów i opinii publicznej. Od czasu pierwszych informacji o wszczęciu dochodzenia burmistrz konsekwentnie milczał, co tylko podsycało spekulacje i naciski ze strony opozycji. Jego jedyną publiczną reakcją było wystąpienie podczas majowej sesji rady miejskiej, gdzie wyjaśniał, że milczenie jest podyktowane zaleceniami śledczych, a jednocześnie oskarżył przeciwników politycznych o prowadzenie kampanii oszczerstw.
W trakcie tego wystąpienia Daye stanowczo odrzucił żądania ustąpienia ze stanowiska, określając działania opozycji mianem „polowania na czarownice” i rozpowszechniania nieprawdziwych informacji. Od tamtej pory nie wypowiada się publicznie, także po ogłoszeniu formalnych zarzutów przez prokuraturę.
Kwestia immunitetu parlamentarnego, którym objęty jest Daye jako poseł, nie została jeszcze poruszona. Jak wyjaśnił prokurator Macq, wniosek o jego uchylenie będzie rozpatrywany dopiero po zakończeniu śledztwa i ewentualnym przekazaniu sprawy do izby kontrolnej, która podejmie decyzję o dalszym przebiegu postępowania.
Scenariusze dalszego rozwoju sprawy są różne. Jeśli śledczy nie znajdą wystarczających dowodów, postępowanie może zostać umorzone. W przeciwnym razie trafi ono do izby kontrolnej, a ta zdecyduje, czy kierować sprawę do sądu. Dopiero wtedy niezbędne będzie formalne uchylenie immunitetu.
Sprawa burmistrza Braine-le-Comte unaocznia trudną równowagę między potrzebą transparentności życia publicznego a zasadą domniemania niewinności, która stanowi fundament państwa prawa. Maxime Daye nadal pełni swoje funkcje zarówno w samorządzie, jak i w parlamencie, podczas gdy prokuratura kontynuuje dochodzenie mające na celu pełne wyjaśnienie zarzutów. Dalszy rozwój sytuacji zależy od wyników śledztwa i decyzji sądowych organów.