Najnowsze dane belgijskiego urzędu statystycznego Statbel wskazują, że blisko 279 tysięcy osób, stanowiących 5,5% aktywnej zawodowo populacji Belgii, posiadało dodatkowe zatrudnienie w 2024 roku. Co ciekawe, w ponad połowie przypadków (dokładnie 57,2%) dodatkowy dochód pochodził z działalności prowadzonej w formie samozatrudnienia.
Zjawisko drugiego zatrudnienia najczęściej występuje wśród osób w grupie wiekowej 25-49 lat, gdzie sięga 6,0% zatrudnionych. Nieco rzadziej dodatkową pracę podejmują osoby powyżej 50. roku życia (4,8%), a najrzadziej młodzi w wieku 15-24 lat (4,3%).
Analiza danych wyraźnie pokazuje korelację między poziomem wykształcenia a posiadaniem drugiej pracy. Statbel podkreśla, że im wyższe wykształcenie, tym większa skłonność do podejmowania dodatkowego zatrudnienia. Wśród osób z wyższym wykształceniem aż 6,7% posiada dodatkowe źródło dochodu, podczas gdy w grupie ze średnim wykształceniem jest to 4,7%, a z wykształceniem podstawowym zaledwie 3,0%.
Sektor ochrony zdrowia i pomocy społecznej przoduje jako obszar najchętniej wybierany do podejmowania drugiego zatrudnienia (14,2%). Na kolejnych miejscach plasują się: edukacja (11,9%), branża gastronomiczno-hotelarska (11,4%) oraz działalność specjalistyczna o charakterze naukowym i technicznym (11,3%).
Co interesujące, nie zaobserwowano różnic między płciami w kontekście podejmowania drugiego zatrudnienia – odsetek mężczyzn i kobiet jest identyczny, przy czym w obu grupach nastąpił niewielki wzrost w porównaniu z rokiem 2023.
Trzykrotny wzrost popularności pracy w niepełnym wymiarze na przestrzeni czterech dekad, głównie u kobiet
Inne opublikowane w środę dane wskazują na znaczący wzrost popularności zatrudnienia w niepełnym wymiarze czasu pracy. W ciągu ostatnich czterdziestu lat odsetek pracowników zatrudnionych na część etatu potroił się – z 8,3% w 1983 roku do 26,4% w 2024 roku. Najpopularniejszym wariantem, zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn, jest praca na cztery piąte etatu.
Transformacja ta szczególnie widoczna jest w przypadku mężczyzn, gdzie odsetek pracujących na część etatu wzrósł z zaledwie 1,9% w 1983 roku do 12,8% w 2024 roku. W ujęciu liczbowym oznacza to wzrost z 36 tysięcy do 283 tysięcy mężczyzn pracujących w niepełnym wymiarze.
Wśród kobiet praca na część etatu pozostaje znacznie bardziej rozpowszechniona – w 2024 roku dotyczy 40,5% zatrudnionych kobiet, podczas gdy w 1983 roku odsetek ten wynosił 20,5%. Wartości bezwzględne pokazują ponad czterokrotny wzrost – liczba kobiet pracujących w niepełnym wymiarze osiągnęła 857 tysięcy w 2024 roku.
Branża hotelarska i gastronomiczna charakteryzuje się najwyższym udziałem zatrudnienia w niepełnym wymiarze, gdzie około połowa wszystkich pracowników pracuje na część etatu. Na drugim miejscu znajduje się sektor ochrony zdrowia. W gastronomii i hotelarstwie 40,5% mężczyzn i 61,6% kobiet pracuje w niepełnym wymiarze, natomiast w ochronie zdrowia taki model zatrudnienia wybiera ponad połowa kobiet (52,8%) i co czwarty mężczyzna (25,3%).
Znaczący udział pracy na część etatu, sięgający 30-40%, obserwuje się również w takich sektorach jak: usługi administracyjne i wspierające, działalność artystyczna, edukacja, handel oraz pozostałe usługi.
Warto zwrócić uwagę na wyraźne dysproporcje między płciami w niektórych branżach. Szczególnie widoczne są one w usługach administracyjnych i wspierających, gdzie na część etatu pracuje 53,3% kobiet, a tylko 16,8% mężczyzn.
Odsetek osób zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy systematycznie rósł od 8,3% w 1983 roku, przekraczając po raz pierwszy próg 20% w 2009 roku. W kolejnych latach wskaźnik ten utrzymywał się w przedziale między 25% a 27%. Od 2020 roku zauważalny jest delikatny trend spadkowy tego wskaźnika.