Liczba zachorowań na grypę w Belgii nadal maleje, wynika z najnowszego raportu Instytutu Zdrowia Publicznego Sciensano. Mimo tego specjaliści ostrzegają, że wciąż jest za wcześnie, aby ogłosić koniec epidemii.
Mniej przypadków i wizyt u lekarzy
Dane obejmujące okres od 17 do 23 lutego wskazują na wyraźny spadek liczby infekcji oraz konsultacji lekarskich. Między 10 a 16 lutego odnotowano 869 wizyt u lekarzy rodzinnych na 100 000 mieszkańców, natomiast tydzień później liczba ta spadła do 692 na 100 000 osób.
Presja na szpitale stopniowo maleje
Chociaż pełne dane dotyczące hospitalizacji nie są jeszcze dostępne, Sciensano przewiduje, że wkrótce również one zaczną się zmniejszać. „Szpitale wciąż odczuwają skutki epidemii, choć sytuacja jest lepsza niż kilka tygodni temu” – informuje instytut. Trend spadkowy w liczbie hospitalizacji zazwyczaj następuje nieco później niż w przypadku innych wskaźników epidemii.
Aktualna sytuacja epidemiologiczna
Eksperci podkreślają, że epidemia grypy jeszcze się nie zakończyła. W przypadku wirusa RSV liczba infekcji nadal maleje, natomiast zakażenia koronawirusem pozostają na stabilnym, niskim poziomie.