Pod koniec lutego lub na początku marca na Saint-Gilles zostanie zamontowanych dziesięć nowych kamer monitoringu. Urządzenia pojawią się w miejscach szczególnie dotkniętych działalnością grup przestępczych, w tym na placu Bethléem. Instalacja ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa i stanowi odpowiedź na liczne skargi mieszkańców, którzy od dłuższego czasu zwracają uwagę na pogarszającą się sytuację w dzielnicy.
Nowy monitoring zamiast tymczasowego systemu Lidar
Nowe kamery, których koszt wynosi 150 000 euro, zostaną dostarczone przez firmę Equans i zastąpią tymczasowy system Lidar. Urządzenia te, używane wcześniej do monitorowania sytuacji w rejonach zagrożonych działalnością przestępczą, zostały jednak zniszczone przez osoby powiązane z handlem narkotykami, co znacznie utrudniło walkę z przestępczością w tym obszarze.
Choć gmina od dawna planowała rozbudowę monitoringu, instalacja kamer była kilkukrotnie opóźniana z powodu formalności technicznych i administracyjnych. Budżet na ten cel został zatwierdzony już wcześniej, lecz proces decyzyjny wydłużył się, co – według lokalnych władz – spowodowało niepotrzebne opóźnienia.
Element szerszej strategii bezpieczeństwa
Rozbudowa sieci kamer wpisuje się w strategię bezpieczeństwa na lata 2024–2030, realizowaną przez lokalne władze. Plan zakłada nie tylko poprawę nadzoru w kluczowych miejscach, ale także ograniczenie przemieszczania się grup przestępczych do innych części dzielnicy.
Zdaniem samorządowców monitoring ma pomóc w skuteczniejszym wykrywaniu przestępstw i umożliwić szybsze reagowanie na zmieniającą się sytuację. Kamery zostaną rozmieszczone w strategicznych lokalizacjach, aby maksymalnie zwiększyć ich efektywność i ograniczyć obszary, w których mogłyby działać grupy przestępcze.
Odrzucony pomysł wykorzystania dronów
Niektórzy mieszkańcy proponowali wprowadzenie dronów jako dodatkowego narzędzia monitoringu, jednak lokalne władze odrzuciły ten pomysł, uznając, że tego typu rozwiązanie nie sprawdzi się w przypadku stałego nadzoru.
Według przedstawicieli gminy drony mogą być użyteczne w sytuacjach dynamicznych, takich jak manifestacje czy wydarzenia masowe, ale nie są odpowiednie do długoterminowego monitorowania rejonów zagrożonych przestępczością. Władze podkreślają, że tradycyjny system kamer będzie bardziej skuteczny w walce z handlem narkotykami oraz innymi problemami bezpieczeństwa w dzielnicy.
Czy monitoring poprawi sytuację?
Mieszkańcy Saint-Gilles od miesięcy apelowali o zwiększenie środków bezpieczeństwa, wskazując na rosnącą skalę problemów związanych z przestępczością. Lokalne władze liczą, że nowe kamery pozwolą na skuteczniejsze działania prewencyjne oraz szybsze wykrywanie sprawców przestępstw.
Pozostaje pytanie, czy rozbudowa monitoringu faktycznie wpłynie na ograniczenie działalności grup przestępczych, czy jedynie spowoduje ich przemieszczenie w inne rejony. Najbliższe miesiące pokażą, czy zastosowane środki przyniosą oczekiwane rezultaty.