Szefowa resortu kultury jednoznacznie stwierdza, że zasiłek dla pracowników sektora artystycznego różni się od standardowego świadczenia dla bezrobotnych. W jej ocenie możliwe jest wprowadzenie czasowych limitów dla zasiłków bez szkody dla systemu wsparcia artystów.
Minister kultury, pełniąca jednocześnie funkcję przewodniczącej, zadeklarowała wykorzystanie swoich wpływów na szczeblu federalnym.
Reforma systemu zasiłków dla bezrobotnych, nad którą pracuje koalicja Arizona, a zwłaszcza plany wprowadzenia czasowych limitów ich wypłacania, uznawana jest za potencjalne zagrożenie dla obecnego statusu pracownika sektora artystycznego (dawniej: statusu artysty). Jak w tej sytuacji pozycjonują się frankofońskie partie tworzące większość rządową – MR oraz Engagés? Warto przypomnieć wypowiedź federalnego ministra zatrudnienia Davida Clarinvala (MR), odpowiedzialnego za wspomnianą reformę, który 27 marca oświadczył w Izbie: „Ani dla artystów nie jest korzystne, ani wobec innych kategorii pracowników nie jest sprawiedliwe traktowanie artystów jako bezrobotnych niepodlegających degresji zasiłków i nieograniczonych czasowo”. Minister faktycznie postawił tym samym znak równości między artystami a bezrobotnymi. Uzasadnienie jego projektu reformy wskazywało również na rzekome potrzeby budżetowe jako powód weryfikacji statusu pracowników sektora artystycznego, choć kwestia ta nie została ujęta w umowie koalicyjnej.
Temat powrócił we wtorek na forum parlamentu Federacji Walonia-Bruksela z inicjatywy opozycji. Deputowana i była minister kultury Fadila Laanan (PS) podkreśliła, że „wyjście z tego systemu (statusu pracownika sektora artystycznego) lub ograniczenie czasu jego trwania stworzy problem dotyczący środków utrzymania artystów w okresach poświęconych twórczości”.
Charles Gardier, występujący w imieniu MR, przypomniał oficjalne stanowisko swojej partii: „MR nie zamierza odwracać się od tego statusu”, jednak „chcemy wyłączyć artystów spod nadzoru Onem (Krajowego Urzędu Zatrudnienia). To skomplikowane zadanie, ale właśnie to należałoby zrobić. Potwierdzam, że jest to kierunek, który popieramy od samego początku”. Gardier doprecyzował: „Umowa Arizona nie zawiera ani słowa o likwidacji tego statusu. Potwierdzam również, że MR także nie mówi o likwidacji tego statusu”.
Deputowana Veronica Cremasco (Ecolo) zareagowała, zwracając uwagę na dwuznaczność tej pozycji: „Jeśli wyjdziemy poza system Onem, to skąd weźmiemy finansowanie?”
„Zasiłek dla pracowników sektora artystycznego nie jest klasycznym zasiłkiem dla bezrobotnych”
Jako że Engagés jest partią współtworzącą większość, szczególnie wyczekiwano stanowiska minister kultury Elisabeth Degryse (Engagés), która rozpoczęła od sprostowania: „Zasiłek dla pracowników sektora artystycznego (ATA) nie jest standardowym zasiłkiem dla bezrobotnych, lecz formą wsparcia dostosowaną do specyfiki kariery artystycznej, która umożliwia twórcom kontynuowanie działalności przy jednoczesnym zapewnieniu minimum stabilności finansowej”. Minister od razu podkreśliła „znaczenie zagwarantowania odpowiednich ram dla pracowników sektora artystycznego, techniczny charakter tego statusu oraz konieczność ostrożnego formułowania wypowiedzi na ten temat, z użyciem właściwej terminologii”.
„W każdej analizie budżetowej niezbędne jest uwzględnienie całego ekosystemu kulturalnego. Koncentrowanie się wyłącznie na kosztach bez brania pod uwagę wartości generowanych przez pracowników sektora artystycznego stanowi błąd w ocenie sytuacji. (…) Bronię statusu pracowników sektora artystycznego, włącznie z jego rozszerzeniem na zawody techniczne, co nastąpiło w poprzedniej kadencji. To dla mnie i mojej partii czerwona linia. Chociaż Onem jest instytucją odpowiedzialną za zarządzanie tym mechanizmem (wsparcia dla pracowników sektora artystycznego), już obecnie szereg warunków odróżnia go od statusu osób bezrobotnych. Nie sądzę, by wprowadzenie czasowego ograniczenia prawa do zasiłku dla bezrobotnych automatycznie pociągało za sobą jakiekolwiek konsekwencje dla statusu pracowników sektora artystycznego, który nie był objęty tym zobowiązaniem w federalnej deklaracji politycznej”.
Interwencje u Clarinvala i De Wevera
W praktyce Elisabeth Degryse, pełniąca również funkcję przewodniczącej FWB, zapowiedziała: „Z pewnością wystosuje pismo do pana Clarinvala, domagając się jak najszybszych konsultacji, i uruchomię wszystkie dostępne mi oficjalne kanały, w szczególności Międzyresortową Konferencję (CIM) ds. kultury, która powinna zebrać się przed końcem czerwca. (…) Skierowałam również pismo do premiera w sprawie Komitetu Konsultacyjnego, ponieważ federalna deklaracja polityczna wskazuje go jako platformę współpracy z podmiotami federalnymi. Przypomniałam o gotowości Federacji Walonia-Bruksela do współdziałania. (…) Zatem: najpierw CIM w czerwcu, a następnie ocenimy, czy konieczne będzie uruchomienie innych mechanizmów”.