Władze miasta Charleroi ogłosiły podjęcie działań w odpowiedzi na rosnącą liczbę przypadków pojawiania się dzików w okolicach terenów mieszkalnych. Zjawisko to, obserwowane również w innych gminach regionu, budzi obawy związane z bezpieczeństwem mieszkańców.
Mapa występowania dzików w Charleroi
Jak poinformował Eric Goffart, radny odpowiedzialny za sprawy środowiska w Charleroi, miasto rozpocznie prace nad stworzeniem mapy obecności dzików na swoim terenie. Decyzję podjęto po spotkaniu z udziałem przedstawicieli różnych instytucji regionalnych, w tym Departamentu Zasobów Naturalnych i Lasów (DNF). Powodem były liczne zgłoszenia dotyczące dzików w rejonach takich jak Jumet, Dampremy czy Lodelinsart.
Dziki coraz bliżej terenów mieszkalnych
Dziki w Charleroi korzystają z rozległych przestrzeni wokół hałd, które stanowią dla nich atrakcyjne środowisko. Ich obecność w pobliżu osiedli mieszkalnych wiąże się jednak z ryzykiem. Kilka tygodni temu konieczna była interwencja służb DNF po tym, jak jedno ze zwierząt utknęło pomiędzy dwoma budynkami mieszkalnymi.
Problem szerszy niż Charleroi
Problem nie ogranicza się jedynie do Charleroi. – W związku z rosnącym znaczeniem tego zjawiska, zaproponuję, aby temat obecności dzików został omówiony podczas najbliższego spotkania konferencji burmistrzów aglomeracji Charleroi – zapowiedział Eric Goffart.
Konieczność długoterminowych rozwiązań
Rosnąca populacja dzików w regionach miejskich to problem, który wymaga długofalowych strategii. Opracowanie mapy ich występowania w Charleroi ma pomóc w lepszym monitorowaniu sytuacji oraz wdrożeniu odpowiednich środków zapobiegawczych. Działania te mają na celu nie tylko ochronę mieszkańców, ale także zapewnienie bezpieczeństwa samym zwierzętom, które coraz częściej wkraczają na tereny zurbanizowane w poszukiwaniu pożywienia.