Drewniane schody ruchome z 1933 roku, prowadzące do tunelu Sainte-Anne w Antwerpii, są uznawane za prawdziwy skarb architektoniczny. Jednak ich zaawansowany wiek wymaga regularnej konserwacji. Od poniedziałku schody po prawej stronie rzeki zostały zamknięte na osiem tygodni, co powoduje utrudnienia dla pieszych i rowerzystów. Prace remontowe mają na celu przywrócenie ich pełnej funkcjonalności, ale wywołują frustrację użytkowników tunelu.
Zabytkowe schody poddane gruntownej renowacji
Tunel Sainte-Anne i jego zabytkowe schody ruchome są wpisane na listę chronionych obiektów od 1997 roku. Po niemal 90 latach intensywnego użytkowania wymagają jednak kompleksowej rewizji mechanizmu. Jak tłumaczy Stefanie Nagels z Flamandzkiej Agencji Dróg i Ruchu (AWV), prace obejmą demontaż stopni za pomocą specjalistycznego dźwigu. „Usuniemy również boczne panele schodów, co stworzy otwory o głębokości trzech metrów. Ze względów bezpieczeństwa dostęp do tej części tunelu musi zostać ograniczony” – wyjaśnia Nagels.
Kolejki i napięcia wśród użytkowników
W miejsce zamkniętych schodów piesi i rowerzyści mogą korzystać z windy, która również pochodzi z lat 30. XX wieku i została wpisana na listę zabytków. Choć winda zachowuje swój historyczny charakter, jej niska przepustowość powoduje znaczne opóźnienia. Już w pierwszym dniu remontu, 20 stycznia, tworzyły się długie kolejki. „Gdyby Bart De Wever był tutaj, gotowałby się ze złości” – skomentował ironicznie jeden z rowerzystów w rozmowie z lokalnymi mediami.
Organizacja Fietsersbond, reprezentująca interesy rowerzystów, apeluje o przyspieszenie prac poprzez zwiększenie liczby pracowników oraz o uruchomienie dodatkowych promów, które mogłyby odciążyć tunel. Tymczasem AWV sugeruje korzystanie z alternatywnej trasy, jaką jest tunel Kennedy’ego.
Wyjątkowy charakter, wyjątkowe wyzwania
Flamandzka Agencja Dróg i Ruchu przypomina, że schody ruchome tunelu Sainte-Anne, podobnie jak sam tunel, stanowią unikalny element dziedzictwa kulturowego Antwerpii. „Schody nadają tunelowi jego autentyczny charakter, ale wymagają ciągłej troski ze względu na ich wiek i intensywne użytkowanie” – podkreśla agencja. Każdego dnia, w godzinach szczytu, z tunelu korzysta średnio 55 osób co pięć minut. Eksploatacja na taką skalę dodatkowo obciąża mechanizm, a konieczność sprowadzania części zamiennych z takich krajów jak Stany Zjednoczone czy Niemcy znacznie wydłuża proces napraw.
Konflikt między dziedzictwem a współczesnością
Remont schodów ruchomych w tunelu Sainte-Anne to symboliczny przykład wyzwań, jakie niesie za sobą łączenie ochrony dziedzictwa kulturowego z potrzebami współczesnej mobilności. Dla mieszkańców Antwerpii tunel jest nie tylko praktycznym przejściem, ale również częścią ich historii. Jednak rosnące potrzeby użytkowników pokazują, że zabytkowa infrastruktura, choć piękna, nie zawsze nadąża za wymogami nowoczesnego miasta.