Mało kto wie, że w Belgii można rozpocząć studia wyższe, zarówno w szkołach wyższych, jak i na uniwersytetach, bez posiadania świadectwa ukończenia szkoły średniej (CESS). Ta rzadko spotykana możliwość może otworzyć drzwi osobom, które nie odnalazły się w tradycyjnym systemie edukacyjnym. Oto historie Étienne’a i Sophie, którzy udowadniają, że brak matury nie musi być przeszkodą w realizacji marzeń.
Étienne: od problemów w szkole do sukcesu w biznesie
Étienne, dziś odnoszący sukcesy przedsiębiorca, w młodości miał poważne problemy w szkole. W wieku 18 lat wciąż był w czwartej klasie szkoły średniej. „Miałem 1,91 m wzrostu, ważyłem 93 kg i trenowałem boks. Wyróżniałem się wśród rówieśników w klasie” – wspomina. Powody licznych powtórek były złożone: trudna sytuacja rodzinna i brak zainteresowania tradycyjnymi metodami nauczania. „Nie byłem trudnym uczniem, ale miałem problem z siedzeniem przez osiem godzin w ławce.”
Za namową matki, Étienne podszedł do egzaminu wstępnego na studia dla przyszłych pracowników socjalnych. Był to punkt zwrotny w jego życiu. „Dyrektor przeprowadził ze mną rozmowę – analizowaliśmy artykuły z Le Monde. Dyskutowaliśmy przez dwie godziny. Na koniec powiedział: 'Ma pan potencjał. Wykorzystamy to dobrze’.” Étienne odnalazł się na studiach, a już w trzecim roku założył swoją firmę. Dziś przyznaje: „Te studia pomogły mi się odnaleźć. Mogłem skończyć jako chłopak z problemami, ale zamiast tego znalazłem swoją drogę.”
Sophie: z trudnej sytuacji życiowej do dyplomu i stabilnej pracy
Sophie (imię zmienione), która zrezygnowała z nauki w piątej klasie szkoły średniej, przez lata borykała się z problemami finansowymi i zawodowymi. „Brak matury okazał się ogromnym utrudnieniem – wiele drzwi było przede mną zamkniętych” – wspomina. W wieku 33 lat postanowiła dać sobie drugą szansę i podeszła do egzaminu wstępnego na studia pracownika socjalnego.
„Podczas egzaminu czułam ogromną życzliwość. Po raz pierwszy nie czułam, że jestem oceniana negatywnie z powodu mojej sytuacji życiowej.” Dzięki wsparciu rodziny i uczelni, a także własnej determinacji, Sophie rozpoczęła trzyletnie studia. Codzienne obowiązki były ogromnym wyzwaniem – wstawanie o 6:00, dojazdy pociągiem, zajęcia przez cały dzień i obowiązki domowe wieczorami. „Byłam wykończona, ale dzieci dodawały mi siły.”
Dzięki swojej wytrwałości Sophie ukończyła studia z wyróżnieniem i szybko znalazła pracę. „To dzięki moim dzieciom miałam motywację, by iść dalej. Ich wsparcie było dla mnie najważniejsze.”
Druga szansa na rozwój
Historie Étienne’a i Sophie pokazują, że brak matury nie jest przeszkodą nie do pokonania. W Belgii istnieje możliwość podejścia do egzaminów wstępnych, które otwierają drogę do studiów wyższych. Dla osób, które nie odnajdują się w tradycyjnym systemie edukacji, to wyjątkowa szansa na rozwój i odnalezienie swojej drogi życiowej.
Ich sukcesy są dowodem na to, że determinacja i wsparcie mogą zmienić życie na lepsze. Cały artykuł dostępny na stronie L’Avenir.