Osoby mieszkające w Walonii muszą liczyć się z wyższymi rachunkami za wodę od 2026 r. Z dostępnych wyliczeń wynika, że przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci rocznie około 17 euro więcej niż obecnie. Podwyżka jest związana z koniecznością sfinansowania szerokiego programu inwestycji infrastrukturalnych, obejmującego m.in. modernizację sieci wodociągowych oraz budowę i unowocześnianie stacji uzdatniania wody. Warto przy tym zaznaczyć, że skala zmian w Walonii jest znacznie mniejsza niż w Regionie Stołecznym Brukseli, gdzie zapowiedziano wyjątkowo wysoką podwyżkę sięgającą 12,5 procent.
Bruksela z rekordową podwyżką
W Brukseli mieszkańcy odczują największy wzrost cen wody w całej Belgii. Regulator rynku energii Brugel wskazuje, że planowana podwyżka o 12,5 procent ma charakter jednorazowy i służy skorygowaniu niedoszacowanych kosztów związanych z należnościami nieściągalnymi z lat 2022–2026. W praktyce oznacza to, że przeciętne gospodarstwo domowe w stolicy zapłaci rocznie o około 41,50 euro więcej, co przekłada się na wydatek rzędu 1,70 euro miesięcznie na osobę. Brugel podkreśla, że tak znaczący wzrost ma charakter wyjątkowy i nie powinien powtórzyć się w kolejnych latach, a jego celem jest stabilizacja finansowa publicznych usług wodociągowych.
Sytuacja w Walonii bardziej zróżnicowana
Obraz sytuacji w Walonii jest bardziej złożony niż w Brukseli. W regionie działa kilku operatorów wodociągowych, co utrudnia wskazanie jednej, jednolitej skali podwyżek. Pewnym punktem odniesienia są jednak dane Walońskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego (SWDE), które obsługuje blisko 200 z 261 gmin walońskich.
Od 2026 r. stosowana przez SWDE stawka kosztu rzeczywistego dystrybucji (CVD) wzrośnie z 3,15 do 3,24 euro za metr sześcienny. Element ten obejmuje koszty produkcji i dostarczania wody do odbiorców. Jak wyjaśnia rzecznik SWDE Benoît Moulin, przy średnim zużyciu wynoszącym 70,55 metra sześciennego rocznie rachunek przeciętnego klienta wzrośnie z około 450 do 467 euro. Oznacza to podwyżkę rzędu 17 euro, czyli około 3 procent w skali roku.
Podobne wzrosty u innych dostawców
Analogiczny poziom podwyżek zapowiada także Międzygminna Spółka Wodociągowa Regionu Leodyjskiego (CILE). Jej dyrektor generalna Ingrid Gabriel poinformowała, że od 1 stycznia 2026 r. stawka CVD wzrośnie z 3,3552 do 3,5552 euro za metr sześcienny. Również w tym przypadku przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci rocznie około 17 euro więcej.
Kierownictwo CILE podkreśla, że wzrost cen jest konieczny, aby zapewnić finansowanie kluczowych inwestycji. Wśród nich wymienia się modernizację sieci produkcji i dystrybucji wody, odnowę zbiorników oraz wież ciśnień, wymianę ołowianych przyłączy, a także budowę nowych stacji uzdatniania. Jednocześnie spółka zaznacza, że od 2023 r. realizuje program oszczędności i optymalizacji kosztów, którego celem jest ograniczenie presji cenowej na odbiorców.
Składniki rachunku za wodę
Rachunek za wodę w Walonii składa się z kilku elementów. Najważniejszym z nich jest koszt rzeczywisty dystrybucji (CVD), którego wysokość zależy od konkretnego dostawcy. Drugim składnikiem jest koszt rzeczywisty oczyszczania (CVA), jednakowy dla całego regionu i wynoszący 2,615 euro za metr sześcienny, przeznaczony na finansowanie oczyszczania ścieków komunalnych. Do tych kwot doliczany jest Fundusz Socjalny w wysokości 0,0332 euro za metr sześcienny oraz 6-procentowy podatek VAT.
Czy woda jest droga?
Mimo regularnych podwyżek w ostatnich latach, woda z sieci wodociągowej nadal pozostaje stosunkowo przystępna cenowo. Z raportu opublikowanego w listopadzie 2025 r. przez branżową organizację AquaWal wynika, że przy średnim rocznym zużyciu na poziomie 70 metrów sześciennych przeciętne walońskie gospodarstwo domowe płaci obecnie około 430 euro, czyli mniej więcej 36 euro miesięcznie. W przeliczeniu na litr koszt ten wynosi zaledwie 0,006 eurocenta. Według danych AquaWal wydatki na wodę stanowią około 1 procent średniego budżetu domowego.