Komisje nadzoru penitencjarnego, przy wsparciu Centralnej Rady Nadzoru Penitencjarnego (CCSP), skierowały między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem listy do burmistrzów gmin, na terenie których działają zakłady karne. Jak poinformowała we wtorek Rada, celem tej inicjatywy było zwrócenie uwagi władz lokalnych na pilność sytuacji panującej w belgijskich więzieniach. Według danych z 22 grudnia w zakładach karnych przebywało 13 626 osób przy dostępnych 11 049 miejscach, co oznacza przeludnienie sięgające 23,32 procent.
Ponad 600 osób śpi na materacach na podłodze
Skala problemu pozostaje bardzo poważna. Ponad 600 osadzonych zmuszonych jest spać na materacach rozłożonych bezpośrednio na podłodze cel, ponieważ brakuje łóżek. Komisje nadzoru w swojej korespondencji podkreślają, że trwałe przeludnienie prowadzi w wielu placówkach do naruszeń godności ludzkiej, nadmiernych ograniczeń praw osadzonych oraz szkód, których można byłoby uniknąć przy odpowiednich warunkach odbywania kary.
Taka sytuacja negatywnie wpływa również na proces resocjalizacji. Brak odpowiednich warunków i programów przygotowujących do powrotu na wolność zwiększa ryzyko ponownego wejścia na drogę przestępstwa, co w dłuższej perspektywie staje się problemem dla całego społeczeństwa.
Apel o wykorzystanie uprawnień administracyjnych
W listach do burmistrzów komisje nadzoru wzywają do skorzystania z przysługujących im kompetencji w zakresie policji administracyjnej. Chodzi w szczególności o kwestie sanitarne, zdrowie publiczne oraz bezpieczeństwo na terenie gminy, w tym także w zakładach karnych znajdujących się w jej granicach.
Autorzy apelu zachęcają również włodarzy do osobistych wizyt w więzieniach, aby mogli bezpośrednio zapoznać się z realiami przeludnienia i jego skutkami. Jednocześnie wzywają do podejmowania konkretnych działań zmierzających do ograniczenia liczby osadzonych do poziomu zgodnego z poszanowaniem praw człowieka.
Rząd wciąż bez porozumienia w sprawie rozwiązań
Administracja penitencjarna oraz związki zawodowe od miesięcy alarmują o skutkach przeludnienia, wskazując, że problem ten uderza nie tylko w osoby pozbawione wolności, lecz także w personel więzienny i pośrednio w bezpieczeństwo publiczne.
Minister sprawiedliwości Annelies Verlinden przedstawiła partnerom w rządzie Barta De Wevera szereg propozycji mających na celu złagodzenie sytuacji. Jak jednak potwierdziło w poniedziałek jej biuro, w łonie rządu federalnego nie udało się dotąd osiągnąć porozumienia. Brak politycznego konsensusu sprawia, że przeludnienie w belgijskich więzieniach nadal pozostaje problemem bez szybkiego rozwiązania.