Brukselski sąd karny wydał w poniedziałek wyrok w sprawie obywatela Nigerii oskarżonego o przemyt dużej ilości narkotyków. Mężczyzna został skazany na 40 miesięcy pozbawienia wolności za próbę wwiezienia do Belgii 7,5 kilograma heroiny ukrytej w bagażu podręcznym. Sąd odrzucił wniosek obrony o zawieszenie wykonania kary. Prokuratura domagała się surowszego wyroku – pięciu lat bezwzględnego więzienia, jak poinformowała agencja Belga.
Narkotyki ukryte w walizce z podwójnym dnem
Do zatrzymania doszło 22 września na lotnisku Brussels Airport. Podróżny przyleciał do Brukseli rejsem z Freetown, stolicy Sierra Leone w Afryce Zachodniej. Podczas rutynowej kontroli celnej funkcjonariusze zdecydowali się na szczegółowe sprawdzenie jego bagażu. Inspekcja wykazała, że walizka była wyposażona w specjalnie przygotowane podwójne dno, przeznaczone do ukrywania nielegalnych substancji. W skrytce celnicy znaleźli woreczki z brunatnym proszkiem, który po badaniach laboratoryjnych okazał się heroiną. Łączna waga zabezpieczonego narkotyku wyniosła 7,5 kilograma, a jego wartość rynkowa była bardzo wysoka.
Linia obrony nie przekonała sądu
Podczas rozprawy obrończyni skazanego przedstawiła wersję wydarzeń, według której jej klient miał jedynie przewieźć walizkę na prośbę znajomego swojego ojca. W zamian za transport bagażu obiecano mu wynagrodzenie w wysokości 2 000 euro. Adwokatka przyznała, że oskarżony podejrzewał, iż z walizką może być coś nie w porządku, jednak – według jej argumentacji – nie znał dokładnej zawartości bagażu. Sąd nie dał wiary tym wyjaśnieniom i uznał mężczyznę za winnego przemytu narkotyków, wymierzając mu karę 40 miesięcy pozbawienia wolności bez możliwości jej warunkowego zawieszenia.