Od rozliczenia podatkowego składanego w 2026 r. osoby spłacające kredyt hipoteczny na nieruchomość, która nie jest ich głównym miejscem zamieszkania, stracą prawo do federalnej ulgi na odsetki. Taką decyzję rząd federalny podjął na początku 2025 r., wpisując ją do umowy koalicyjnej. Zmiana ta oznacza kolejny etap wygaszania preferencji podatkowych związanych z finansowaniem zakupu nieruchomości w Belgii.
Początkowe wątpliwości interpretacyjne
Zapowiedź likwidacji ulgi początkowo wywołała niejasności co do zakresu nowych przepisów. Pojawiały się pytania, czy zmiany mogłyby objąć również rok podatkowy 2024. Minister odpowiedzialny za sprawy podatkowe Jan Jambon z partii N-VA rozwiał jednak te wątpliwości podczas debaty parlamentarnej. Jednoznacznie potwierdził, że ulga nie zostanie zniesiona z mocą wsteczną, ponieważ byłoby to sprzeczne z obowiązującym prawem. W praktyce oznacza to, że likwidacja preferencji zacznie obowiązywać dopiero od zeznań składanych w 2026 r., dotyczących dochodów uzyskanych w 2025 r.
Kolejny etap zaostrzania zasad
Już od 2024 r. podatnicy nie mogli korzystać z tej ulgi w przypadku nowych kredytów hipotecznych zaciąganych na nieruchomości inne niż główne miejsce zamieszkania. Rząd koalicji Arizona zdecydował się jednak na dalszy krok i objęcie zmianami również kredytów zawartych przed końcem 2023 r. W efekcie prawo do odliczeń stracą także osoby, które zaciągnęły zobowiązania hipoteczne wiele lat temu, planując swoje finanse w oparciu o dotychczasowe zasady podatkowe.
Regiony zrezygnowały z ulg wcześniej
Obecna decyzja wpisuje się w długofalowy trend ograniczania ulg podatkowych związanych z nieruchomościami w Belgii. W poprzednich latach regiony stopniowo likwidowały preferencje przysługujące właścicielom głównego miejsca zamieszkania. Jednocześnie przez dłuższy czas zachowana była możliwość odliczeń dotyczących drugiej nieruchomości. Po szóstej reformie państwa kompetencje w zakresie opodatkowania takich nieruchomości pozostały na poziomie federalnym, co tłumaczy, dlaczego to właśnie rząd centralny decyduje dziś o ostatecznym zniesieniu tej ulgi.