Zakrojona na szeroką skalę kontrola drogowa przeprowadzona w Limburgii przyniosła niepokojące wnioski. Policja ze strefy Beringen/Ham/Tessenderlo ujawniła liczne przypadki prowadzenia pojazdów przez osoby, które nie tylko znajdowały się pod wpływem alkoholu lub narkotyków, ale w wielu przypadkach w ogóle nie miały prawa siadać za kierownicą. Funkcjonariusze zwracają uwagę na powtarzalność wykroczeń i rażące lekceważenie obowiązujących zakazów.
Niemal tysiąc kierowców pod lupą policji
Działania prowadzono w ramach kampanii BOB, której celem jest ograniczanie liczby nietrzeźwych kierowców na belgijskich drogach. Podczas akcji skontrolowano 924 osoby kierujące pojazdami, sprawdzając je pod kątem obecności alkoholu i narkotyków. U piętnastu kierowców stwierdzono przekroczenie dopuszczalnego limitu alkoholu we krwi, a w czternastu przypadkach prawo jazdy zostało zatrzymane bezpośrednio na miejscu kontroli.
Na tym jednak lista naruszeń się nie kończyła. Dwóch kierowców prowadziło pojazdy pod wpływem środków odurzających i próbowało uniknąć kontroli, lecz zostali zatrzymani przez policję. Jeden z kontrolowanych posługiwał się przeterminowanym serbskim prawem jazdy, inny nie przestrzegał warunków obowiązujących przy tymczasowym dokumencie. Zatrzymano także osobę, która w ogóle nie posiadała ważnych uprawnień do kierowania pojazdami – jej prawo jazdy zostało wcześniej unieważnione na mocy orzeczenia sądu.
Liczne mandaty za dodatkowe wykroczenia
Podczas tej samej akcji funkcjonariusze ujawnili również wiele innych naruszeń przepisów ruchu drogowego. Pięciu kierowców ukarano mandatami za jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Dwóch otrzymało kary za brak aktualnego przeglądu technicznego pojazdu. W trzech przypadkach sporządzono protokoły ostrzegawcze z powodu usterek technicznych stwarzających potencjalne zagrożenie. Mandaty nałożono także na dwóch rowerzystów poruszających się po drogach bez wymaganego oświetlenia.
Kierowcy ignorujący sądowe zakazy
Podczas kolejnej kontroli drogowej, przeprowadzonej przez tę samą jednostkę, policjanci zatrzymali dwie osoby, które prowadziły pojazdy pomimo obowiązującego sądowego zakazu prowadzenia. Skala lekceważenia prawa w tych przypadkach budzi szczególny niepokój.
Jak poinformowała policja, jeden z kierowców został przyłapany na jeździe mimo zakazu już po raz ósmy w ciągu dwóch lat. Drugi dopuścił się tego samego naruszenia po raz czwarty tylko w bieżącym roku. Zdaniem funkcjonariuszy są to przykłady skrajnej recydywy i całkowitego ignorowania wcześniejszych konsekwencji prawnych.
Zapowiedź dalszych wzmożonych kontroli
Policja nie ukrywa zaskoczenia skalą notorycznego łamania przepisów przez część uczestników ruchu drogowego. Funkcjonariusze podkreślają, że w wielu przypadkach wcześniejsze sankcje nie przyniosły żadnego efektu wychowawczego. W odpowiedzi zapowiedziano kontynuowanie intensywnych kontroli w nadchodzących tygodniach. Ich celem ma być poprawa bezpieczeństwa na drogach regionu oraz skuteczne eliminowanie z ruchu osób, które stanowią realne zagrożenie dla innych użytkowników.