W nocy z wtorku na środę w supermarkecie Delhaize Arbre Ballon na Jette w Brukseli doszło do zdarzenia, które według wstępnych ustaleń nosi znamiona celowego podpalenia. Kamery monitoringu zarejestrowały moment, w którym nieznane osoby podpaliły wózki sklepowe ustawione na zewnątrz budynku. Silny ogień szybko objął elewację, powodując poważne szkody materialne. Sklep pozostanie zamknięty przez co najmniej kilka dni, a dla zespołu pracowników oznacza to czasowe bezrobocie w jednym z najważniejszych okresów handlowych w roku.
Nocna akcja straży pożarnej
Brukselska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze około godziny 1:15. Jak przekazał rzecznik służb ratunkowych Walter Derieuw, ogień pojawił się w miejscu przechowywania wózków sklepowych. Wysoka temperatura doprowadziła do pęknięcia szyby, przez którą płomienie dostały się do wnętrza supermarketu. Pożar objął również fragment dachu oraz sufit podwieszany. System tryskaczy uruchomił się automatycznie, jednak mimo tego w środku zgromadziły się duże ilości dymu. Strażacy szybko opanowali sytuację i przeprowadzili oddymianie obiektu. Nikt nie został poszkodowany.
Straty w kluczowym momencie roku
Rzecznik sieci Delhaize Roel Dekelver potwierdził, że zapis z monitoringu wskazuje na celowe działanie sprawców. Ogień podłożony pod wózkami sklepowymi doprowadził do rozprzestrzenienia się płomieni na fasadę budynku. Sklep ucierpiał zarówno wskutek dymu, jak i wody użytej podczas gaszenia. Wiadomo już, że placówka nie będzie mogła przyjmować klientów przez kilka kolejnych dni. Jak podkreślił Dekelver, moment zdarzenia jest szczególnie dotkliwy – grudzień, a zwłaszcza okres bezpośrednio przed świętami Bożego Narodzenia, to czas największych obrotów w branży spożywczej. Zdarzenie oznacza więc poważne straty finansowe oraz duże obciążenie psychiczne dla pracowników i właściciela sklepu.
Dochodzenie i ocena zniszczeń
Nagrania z kamer zostały przekazane prokuraturze, a Delhaize deklaruje pełną współpracę z organami śledczymi. Na miejscu pracują specjaliści techniczni, którzy oceniają zakres uszkodzeń. Wstępnie stwierdzono zniszczenie wózków sklepowych, pęknięcia szyb w elewacji frontowej, uszkodzenia konstrukcji okien oraz drzwi obrotowych przy wejściu. Całe wnętrze wymaga także dokładnego czyszczenia z osadów po dymie. Na razie nie podano terminu ponownego otwarcia sklepu, jednak zarząd sieci i właściciel obiektu zapowiadają, że zrobią wszystko, by działalność została wznowiona jak najszybciej.
Drugi pożar w tej samej okolicy
Tego samego dnia, około godziny 9:00, doszło do kolejnego pożaru w niedalekiej okolicy. Tym razem ogień pojawił się w supermarkecie Albert Heijn przy Romeinsesteenweg w Wemmel, gdzie zapalił się kosz na śmieci. Na obecnym etapie władze nie potwierdzają, czy oba zdarzenia są ze sobą powiązane.