Stolica Belgii przygotowuje się na poważne utrudnienia w ruchu drogowym, które w najbliższych dniach dotkną kierowców poruszających się po mieście i jego okolicach. Kulminacja problemów nastąpi w czwartek, gdy nałoży się na siebie masowy protest rolników oraz szczyt Unii Europejskiej. Policja kieruje jasny apel do wszystkich planujących wjazd do centrum: zdecydowanie odradza korzystanie z samochodu.
Czwartkowa manifestacja środowisk rolniczych zapowiada się jako jedna z największych w ostatnich miesiącach. Organizatorzy spodziewają się ponad 8 000 uczestników oraz setek traktorów, które już od wczesnych godzin porannych będą wjeżdżać do Brukseli. Oznacza to, że pierwsze utrudnienia mogą pojawić się znacznie wcześniej niż sam przemarsz.
Trasa protestu obejmie niemal całą tzw. małą obwodnicę Brukseli, która przez dużą część dnia pozostanie zamknięta. Manifestanci przejdą bulwarami Alberta II i Ogrodu Botanicznego, następnie bulwarem Bischoffsheim, alejami des Arts i du Régent, ulicą de la Loi, a dalej ulicami de Trêves, Montoyer, Marie de Bourgogne oraz du Luxembourg. Zakończenie demonstracji zaplanowano na placu Luksemburskim w godzinach popołudniowych.
Policja strefy Bruksela-Stolica-Ixelles ostrzega, że mała obwodnica będzie w praktyce nieprzejezdna. Szczególnie newralgiczne skrzyżowanie Arts-Loi, będące jednym z głównych węzłów komunikacyjnych miasta, może zostać całkowicie zablokowane. Poważne utrudnienia obejmą również ulice przylegające do rue de la Loi oraz całą dzielnicę europejską, gdzie mieszczą się instytucje unijne.
Służby nie wykluczają także spontanicznych blokad dróg dojazdowych do Brukseli oraz głównych arterii w obrębie miasta. Doświadczenia z wcześniejszych protestów rolników pokazują, że tego typu nieplanowane działania mogą w krótkim czasie sparaliżować ruch na autostradach prowadzących do stolicy.
Na sytuację komunikacyjną dodatkowo wpłynie szczyt Unii Europejskiej. W związku z podwyższonymi środkami bezpieczeństwa, w dniach od 17 do 19 grudnia zamknięty pozostaje tunel Reyers – kluczowa arteria łącząca wschodnią część aglomeracji z centrum Brukseli.
Policja oraz władze miasta apelują do mieszkańców i osób planujących wizytę w stolicy o korzystanie z transportu publicznego. Najbardziej niezawodnym rozwiązaniem pozostaje metro oraz kolej, które funkcjonują niezależnie od sytuacji na ulicach. Zachęca się także do rozważenia alternatywnych środków przemieszczania się.
Problemy komunikacyjne dały o sobie znać już w środę rano. Na nabrzeżu Quai des Usines, między mostami de Trooz i Van Praet, doszło do poważnego wycieku oleju napędowego z przejeżdżającej ciężarówki. Brukselska straż pożarna interweniowała od około godziny 7:15, kierując na miejsce cztery pojazdy specjalistyczne.
Jak poinformował rzecznik straży pożarnej Walter Derieuw, ekipy prowadzą intensywne prace związane z oczyszczaniem jezdni z niebezpiecznej substancji, która znacząco obniża przyczepność nawierzchni. Ruch na tym odcinku został całkowicie wstrzymany. Jednocześnie potwierdzono, że wyciek nie dotknął Kanału Morskiego Bruksela-Skalda i nie doszło do zanieczyszczenia wód.
Kierowcy powinni omijać północną część miasta i korzystać z tras alternatywnych do czasu zakończenia akcji porządkowej, a w najbliższych dniach – w miarę możliwości – całkowicie zrezygnować z wjazdu do centrum Brukseli samochodem.