Władze Gandawy zdecydowały o sprzedaży ponad 100 hektarów gruntów rolnych położonych poza granicami miasta. Z tej transakcji do miejskiej kasy ma trafić około 5,5 miliona euro. To wyraźna zmiana dotychczasowej polityki, ponieważ przez ostatnie lata sprzedaż tego typu nieruchomości była objęta zakazem. Miasto zapowiada jednak, że zachowa w swoim posiadaniu grunty znajdujące się na terenie samej Gandawy oraz w promieniu 10 kilometrów od jej granic. Bez zmian pozostanie również sytuacja działek, które są obecnie dzierżawione przez rolników.
Gandawa jako właściciel rozległych terenów rolnych
Gandawa dysponuje znacznym zasobem gruntów rolnych o łącznej powierzchni około 1 600 hektarów. Tereny te znajdują się nie tylko w bezpośrednim otoczeniu miasta, lecz także w innych częściach Flandrii, a nawet w niderlandzkiej prowincji Zeeland. Zdecydowana większość tych gruntów jest objęta długoterminowymi umowami dzierżawnymi zawieranymi z rolnikami indywidualnymi oraz przedsiębiorstwami rolnymi, które prowadzą tam działalność gospodarczą.
Od dłuższego czasu partia N-VA opowiada się za szeroką wyprzedażą miejskich gruntów rolnych, widząc w tym sposób na poprawę sytuacji finansowej miasta. Przewodnicząca frakcji Anneleen Van Bossuyt wskazuje, że całkowite zbycie tego zasobu mogłoby przynieść Gandawie nawet 100 milionów euro, co znacząco wpłynęłoby na budżet.
Kompromisowe rozwiązanie władz miejskich
Radna Sofie Bracke z ugrupowania Voor Gent (Dla Gandawy) przekonuje jednak, że pełna wyprzedaż wszystkich gruntów byłaby zbyt radykalna i mogłaby rodzić wątpliwości prawne. Jak podkreśla, kluczowe znaczenie ma zachowanie rolniczej funkcji tych terenów, co jest zadaniem, które władze publiczne powinny nadzorować i chronić.
Przyjęta przez miasto strategia zakłada sprzedaż wyłącznie tych działek położonych poza granicami Gandawy, które nie są objęte umowami dzierżawnymi. Chodzi o tereny wolne od zobowiązań kontraktowych wobec rolników. Obecnie mowa o ponad 100 hektarach zlokalizowanych w odległości co najmniej 10 kilometrów od miasta. Władze poszukują nabywcy, który przejmie te grunty z przeznaczeniem na dalszą działalność rolniczą i zagwarantuje utrzymanie ich charakteru także w przyszłości.
Wśród potencjalnych partnerów wymieniana jest Vlaamse Landmaatschappij, czyli Flamandzkie Towarzystwo Ziemskie, regionalna instytucja zajmująca się zarządzaniem gruntami rolnymi. Jako przykład wskazywana jest działka o powierzchni 54 hektarów w miejscowości Lierde, którą miasto postrzega jako możliwy punkt wyjścia dla całej operacji.
Priorytet dla funkcji rolniczej, nie maksymalizacji zysku
Sofie Bracke wyraźnie zaznacza, że celem sprzedaży nie jest uzyskanie jak najwyższej ceny. W jej ocenie coraz mniejsza dostępność gruntów rolnych sprawia, że władze publiczne muszą mieć pewność, iż tereny te będą nadal wykorzystywane do produkcji rolnej. Ochrona tej funkcji ma więc pierwszeństwo przed maksymalizacją wpływów finansowych.
Wyjątkiem mogą być jedynie bardzo niewielkie działki lub grunty, których sprzedaż okaże się szczególnie problematyczna. W takich przypadkach miasto nie wyklucza rozważenia innych rozwiązań w przyszłości. Cała operacja ma przynieść około 5,5 miliona euro, co stanowi zauważalne wsparcie dla budżetu, choć jest to kwota znacznie niższa od 100 milionów euro, o których mówi N-VA.
Nowa polityka wobec gruntów w Gandawie i okolicach
Grunty wolne od umów dzierżawnych, położone na terenie samej Gandawy oraz w jej bezpośrednim sąsiedztwie, obejmujące około 25 hektarów, pozostaną własnością miasta. Władze zapowiadają jednocześnie nową strategię zarządzania tymi terenami. Planowane jest zawieranie dłuższych umów dzierżawnych, co ma umożliwić rolnikom stabilne i długofalowe planowanie rozwoju gospodarstw.
Taka stabilność ma istotne znaczenie ekonomiczne dla rolników, którzy potrzebują przewidywalnych warunków do inwestowania. Szczegóły nowej polityki dzierżawnej są jeszcze dopracowywane, jednak ogólny kierunek działań jest już określony. Podobne podejście miasto zamierza stosować także w kolejnych latach, ponieważ co roku od 5 do 10 hektarów gruntów przestaje być objętych umowami dzierżawnymi.
Koniec moratorium na sprzedaż
Decyzja o wznowieniu sprzedaży gruntów rolnych oznacza odejście od polityki obowiązującej w ostatnich latach. Przez długi czas funkcjonowało bowiem moratorium, które całkowicie zakazywało wyprzedaży miejskich terenów rolnych. Wprowadzono je po zakończeniu wieloletniego sporu sądowego dotyczącego sprzedaży gruntów należących do CPAS/OCMW prywatnemu przedsiębiorcy Fernandowi Hutsowi. Ta kontrowersyjna transakcja doprowadziła do zamrożenia kolejnych sprzedaży.
Obecnie moratorium zostaje częściowo zniesione. Nadal obowiązuje ono w odniesieniu do gruntów położonych w Gandawie oraz w promieniu do 10 kilometrów od granic miasta. Poza sprzedażą pozostają również wszystkie działki objęte aktywnymi umowami dzierżawnymi, niezależnie od lokalizacji. Władze miasta podkreślają, że takie podejście ma pogodzić potrzeby finansowe Gandawy z długoterminową ochroną rolniczego charakteru strategicznych terenów.