Miasto Tienen zdecydowało o zmianie terminu sesji rady miejskiej. Od 2026 roku obrady będą odbywać się w poniedziałki zamiast w czwartki, jak było dotychczas. Opozycja z Team Tienen uważa, że to bezpośredni skutek łączenia stanowisk przez radną Nele Daenen z Tienen Anders, która zasiada również w parlamencie federalnym. Decyzja wywołała szeroką dyskusję o kumulacji funkcji politycznych i priorytetach lokalnych władz.
Nieobecności radnej na sesjach
Opozycja od dłuższego czasu zwraca uwagę na częste nieobecności radnej odpowiedzialnej za roboty publiczne. Bernard Vandereyken z Team Tienen podkreśla, że Daenen pełni kluczową rolę i powinna regularnie odpowiadać na pytania mieszkańców oraz przedstawiać swoje działania. Obecność na sesjach jest więc dla niej obowiązkiem.
Podczas ostatniej sesji Vandereyken zapytał oficjalnie, dlaczego radna nie uczestniczyła w obradach. Przewodniczący rady David Geladé z Tienen Anders zapewnił, że nie dzieje się nic niepokojącego, jednak zasugerował, by temat omówić w obecności samej radnej oraz burmistrza Jonathana Holslaga z partii Durf.
Łączenie mandatów źródłem problemu
Zdaniem Vandereyckena sytuacja jest oczywista: radna Daenen zasiada również w parlamencie federalnym, który obraduje w czwartki. To doprowadziło do jej trzech nieobecności podczas posiedzeń rady miejskiej. Aby uniknąć dalszych kolizji terminów, miasto postanowiło przenieść wszystkie sesje na poniedziałki od 2026 roku.
Team Tienen krytykuje takie rozwiązanie, podkreślając, że dla jednej osoby dokonano zmiany w harmonogramach wszystkich radnych oraz administracji miejskiej. Opozycja przypomina również wyborcze zapowiedzi burmistrza Holslaga o braku tolerancji dla kumulacji funkcji politycznych. Według niej obietnica ta została złamana, a łączenie funkcji przez Daenen jest obecnie wspierane przez władze miasta. Team Tienen podkreśla, że to nie miasto powinno dostosowywać się do jednej radnej, lecz radna do wymogów pełnionej lokalnie funkcji.
Stanowisko koalicji rządzącej
Burmistrz Jonathan Holslag odpowiada, że zakaz łączenia mandatów obowiązuje jedynie w jego partii Durf i nie może być narzucany innym ugrupowaniom w koalicji. Zapewnia jednocześnie, że nie ma zastrzeżeń do zaangażowania radnej Daenen w sprawy miasta.
Radna nie zabrała głosu, natomiast jej partia Tienen Anders wydała oświadczenie ustami rzecznika Christophe’a Vanroelena. Zaznaczył on, że miasto powinno być dumne z faktu, iż w radzie zasiada aż trzech parlamentarzystów. Wskazał również, że Parlament Flamandzki obraduje w środy, a federalny w czwartki, co utrudnia wyznaczenie terminu dogodnego dla wszystkich. Tienen Anders przekonuje, że wybór dnia, w którym radni mogą być obecni w maksymalnym składzie, jest praktykowany także w innych belgijskich miastach. W tym przypadku to poniedziałek okazał się najkorzystniejszy.